mieliście jakąś styczność z osobami lgbt? u mnie w pracy pracują dwie młode lesbijki które są parą, jedna jest zajebiście ładną chubby loszką, druga jest chłopczycą typu seba. obydwie są bardzo miłe, sympatyczne i mi często pomagają mimo że nie muszą.
natomiast z gejów znałem za hardego podwieka takiego cygana dwa lata ode mnie starszego co miał epizod że mnie lekko bykował, ściskał mi głowę udami itp. dopiero parę lat później się okazało że pedał i nawet mnie strzygł bo fryzjer there. i jak pracowałem u weterynarza to przychodził na wizyty taki oskarek pedzio typowy ze swoim yorkiem, na 100% pedał, york może też. no ale gej typu sympatyczny i niegroźny więc tolerancja mocno here
natomiast z transów to miałem styczność tylko z lochą która próbowała into transformację w boya. smutłem raz bo gadałem sobie z sebkami z pracy i odróbkami z urzędu pracy i ona próbowała się wmieszać w tłum ale po czasie zrezygnowała i powiedziała coś w stylu
>przepraszam już was nie męczę swoją obecnością
i chciała pójść ale powiedziałem jej że nie przeszkadza przecież
no ale powiatowe mieściny od zawsze here. w jakichś wawkach i wrockach to się pewnie każdy prześciga w byciu homo
white here