No.339993
tfw dzisiaj wolna sobota, a jutro nawet niedziela niepracująca, aż mózg mi rapuje od wolnego czasu. wstałem wypoczęty po 14h snu nadrabiając wyjebanie fizyczne przez zapierdol w kołchozie, piwniczka ogarnięta, zaraz wyprawa do Bieronki i gotowanie jakościowych posiłków dla anonka. od poniedziałku znów jednak nakładam z własnej woli chomąto, a pan kapo będzie orać mną pole ;_; jeszcze okres przedświąteczny i 200% normy do wyrobienia ehh
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.339995
Anon szef here, też mamy ciężko. Przed świętami ludzie się najczęściej zwalniają, jednocześnie wtedy jest najwięcej do roboty. Ja hardo odpoczywam, może jutro się rzucę na sprzątanie i pranie- dziś tylko jakieś podstawy. Ostatni ciężki tydzień został, przed samą wigilią już jest lżej, bo ludzie mają wyjebane.
Ogólnie sobie radzimy, no ale to przede wszystkim przez ciężką robotę.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.340199
>>339993
niedziela wieczór, o boże o kurwa ;_;
znowu 5 dni jebania w kieracie po 10h dziennie…
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.340202
>>339993
3 lata temu miałem tak samo jak OP
>sklep wysyłkowy
>praca od poniedziałku do niedzieli 10 albo jak chętny 12 h dziennie
>tak od 30 listopada chyba do 21 grudnia
Wtedy mi się opłacało, bo zleceniodawca dawał takie bonusy że zarabiałeś prawie tyle ile na zachodzie. Ale nie wiem czy bym znowu jebnął taką serię.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.