/vichan/ - https://atenszon.net/b/

>>331595

tak działa wolny rynek, jak panstwo nie ogarnie że nie chodzi o 500plus tylko żłobki, macierzyńskie i zmiane podejscia do rodzicielstwa kobiet to wyzdychamy, widocznie tak chciał jezusek xD

zarzuć linkiem anonie

ten kraj to ruina, chorzy psychicznie ludzie dlatego anonki wyjeżdżajcie stąd

>>331600

>ten kraj to ruina, chorzy psychicznie ludzie

jakbys sie urodził w 1970 w polsce i przeżył to wszystko co tu sie odpierdalało to też byś był pierdolnięty.

>>331600

zostańcie, tu wasza locha ma niższy wiek emerytalny

bedzie dyktatura dzieciatych

taki chciales byc cwany i nie miec dzieci tylko pierdziec w fotel cale zycie a potem zeby sie toba inni zajmowali takiego chuja smieciu, bedziesz placil tony hajsu dla tych co robia dzieci i bedziesz nieszczesliwy

>>331617

najbardziej prawdopodobny scenariusz

Jak anon nawet by chciał to ciężko znaleźć normalną kobietę z którą będzie mógł założyć rodzinę, byle że chcecie być betacuckoldami i łożyć na cudze dzieci to łatwo.

>>331600

nk powie jak się ustawić na przykład w Holandii? Niby hajs w Polszy zdobyłem żeby się tam utrzymać 3 miechy, ale jak wygląda praktyka?

>>331650

Nie dasz sobie rady

>>331654

Dlaczego?

>>331595

Przy tak galopujacym postepie technologicznym trudno powiedziec jak bedzie.

Mozliwe ze AI i roboty beda wykonywac za nas prace, lub tez ze elity nas wymorduja/wysterlizuja.

Na pewno zmiany beda na tyle drastyczne, ze obecne przewidywania nie maja zadnego znaczenia.

>>331617

>taki chciales byc cwany i nie miec dzieci tylko pierdziec w fotel cale zycie a potem zeby sie toba inni zajmowali takiego chuja smieciu, bedziesz placil tony hajsu dla tych co robia dzieci i bedziesz nieszczesliwy

Wtedy ci co nie maja dzieci wyjada do kraju gdzie tak nie jest. Nie przejdzie.

>>331600

>ten kraj to ruina, chorzy psychicznie ludzie dlatego anonki wyjeżdżajcie stąd

W innych krajach ludzie sa jeszcze bardziej psychicznie chorzy.

Ogolnie Zachod i Europa Zachodnia umiera i przeksztalca sie w Trzeci Swiat, dlatego tez te wyjazdy nie koncza sie jakims powodzeniem.

>>331659

XD prawaczek z polski b tabletka

Saga i krawężnik w onucy.

>>331662

>XD prawaczek z polski b tabletka

Raczej ktos kto zyl w Londynie 10 lat i widzial wiekszosc krajow Zachodu.

Tylko ludzie z prowincji sie zachwycaja Zachodem.

Jak ktos jest obeznany z swiatem to moze zachwycac sie Singapurem, Szanghajem, Dubajem.

Sam Zachod podupada, miasta sa brudne, zatloczone w korkach, pelne przestepczosci.

>>331655

Mieszkalem 7 lat w UK. Jak tam kumoli nie masz i jestes spierdonem anonem introwertykiem to zagrzebiesz sie w jeszcze wiekszej nedzy i depresji. Fajnie patrzec na liczby jakie to zlote gory zarabiasz ale na 90% bedziesz sie trzhmal innych Polakow czyli patologii i gowno tam odlozysz

>>331688

A co sądzicie o wyjeździe i lurowaniu sobie spokojnie za granicą w korpo? Można robić to samo co w Polsce, ale za stawkę x3.

>>331688

>miej dostęp do xanów 2mg za 1f dosłownie 1 funta (tyle co kosztuje puszka piwa)

>byn spierd0lony mieszkajac na wyspach

sami sobie gotujecie ten los

>>331689

Mozesz pracowac dla zagranicznego korpo z polski i zarabiac 3x wiecej wydajac 3x mniej

>>331690

no tak, jechane na tabletkach to sposób na udane życie! co za matoł

>>331693

to siedz w piwnicy, nie badz nigdzie, nie zaruchaj, nic nie przeżyj, graj w kąputer bo jestes zamulonym zjebem, mozna i tak, uk to nie jest polska, tam kazdy w piatek wali w kipa i idzie sie bawic.

>>331691

How in2 nie będąc kucem tylko robakiem ds. kolorowania tabelki? U mnie w firmie 100% załogi jest na miejscu i w innych krajach tak samo z tego co się orientuję.

>>331690

benzo, to nie wyjście, bo szybko tolerka rośnie zjebie pierdolony

>>331690

>>miej dostęp do xanów 2mg za 1f dosłownie 1 funta (tyle co kosztuje puszka piwa)

5 lat pozniej….

https://www.bluelight.org/xf/threads/shackled-to-them-since-2017-i-feel-trapped-forever.909889/

Benzos Shackled to them since 2017, I feel trapped forever

am so tired of all this. Last year I went to an inpatient detox facility for a week after heavily abusing Clonazolam, Etizolam, Alprazolam, Clonazepam, and Diclazepam. I'd Ubered myself to the hospital during withdrawal and had a seizure shortly upon arrival, luckily with EMT around me to catch the fall and help out immediately after. A month after my discharge, I relapsed and attempted suicide but luckily I have friends that care about me so I survived after once again going to the hospital.

Fast forward to now. I'm prescribed Klonopin 0.5mg twice a day. Down from 1mg twice a day a couple months ago which I do realize is progress, but when I go two days without it my whole world begins collapsing. I'm tired of this dependence. I can't stand the fact my life is dangling on a thin thread made up of benzos. I've tried tapering before but I always end up right back in the same sinister cycle. I have no health insurance anymore because I lost $53k this year– a major financial fuckup. I'm broke, hopeless, unmotivated, 24 y/o back in my mom's basement. Had to abandon my social life and everything I had in another state. Each day I have extreme suicidal ideation and am not interested in anything. I have a college degree and a massive employment opportunity approaching in the next 3-4 months, but I still can't gather the strength to prepare, study, and remain qualified for it. It also doesn't help that I was heavily dependent on Adderall for a year up until July 4th when I ceased usage. Ever since, I haven't had the mental or physical strength to do jack shit. I'm trying to save up money just so I can live on my own, get health insurance again, and see a psychiatrist before I implode. Depression, anxiety, low T, suicidal fantasies, kleptomania, agoraphobic tendencies, benzo dependence + slight Ambien dependence. I really just wanna end my shit but I still have an ounce of hope left in me to try for another 5-6 months. What can I do in this situation with no health insurance, no motivation for part time work in between now and when I'm supposed to be employed, and have to pass the Series 3, 34, and 65 exams? It just seems so impossible. Everyday I fluctuate rapidly. Tomorrow I might remember I posted this and delete it out of shame and embarrassment. The next day I might be rushing back trying to read replies and find hope. The day after that I'll think "get it together you piece of shit, you don't need outside help". And the cycle continues. Trapped, trapped, and more trapped… I have to find a way to make money just to get some medical/psychiatric help, because I feel I can't even hold a job unless I have that base of support.

>>331758

Bo trzeba być ostatnim debilem, żeby ze wszystkich benzodiazepin wjebać się akurat w klony.

>>331901

klon, to król wśród benzo

>>331901

>>331903

trzeba być zjebem żeby wśród wielu wspaniałych używek wpierdolić się w benzo jakiekolwiek

ja dostalem xanax na recepte i lekarz mi tlumaczyl kiedy to stosowac, sam teoretycznie wczesniej duzo czytalem na ten temat, jak ktos bierze benzodiazepiny po swojemu i w duzych dawkach bez powodu to nic dziwnego ze dzieja sie same zle rzeczy, kodeina tez stosowana przeciwbólowo jest wysmienitym lekiem a rekreacyjnie niszczy ludziom zycie.

>>331907

Trzeba być zjebem, żeby nie rozumieć jaka to jest ulga, gdy śmieszna tabletka wyłącza fobię społeczną i wreszcie można zachowywać się normalnie wśród ludzi.

>>331911

ale tylko na chwile wylacza, alkohol tez wylacza, co nie znaczy ze picie jest dobre, sa inne leki przeciwlekowe, ale je trzeba brac jakis czas i zrezygnowac z uzywek a ludzie by chcieli w 5 minut efekty na juz a przy okazji sobie popic jeszcze alkohol i na kaca nie miec stanow lekowych, trzeba po prostu sie leczyc pod okiem lekarza, nie ma nic prostrzego, inaczej skonczycie jak ten tryhard od balgane albo ten drugi ktory jadl ogromne ilosci klonow dzien w dzien i sępił o recepte, a podobno wychodzenie z benzodiazepin jest skrajnie nieprzyjemne, t. anon od sraczek w januszeksie.

>>331912

leczyłem się 6 lat i tylko benzo mi realnie pomagało na fobię

>>331911

trzeba być zjebem żeby nie wiedzieć że na fobie to jest terapia i pregabalina a nie benzo, równie dobrze możesz sobie małpki popijać i wmawiać że jest super

>>331917

pregabaline możesz sobie wsadzić w pizde swojej matki

>>331916

nie znam sie na tym i nie jestem lekarzem, ale fobii spolecznej nie da sie wyleczyc chyba sama farmakologia? ja mam brac 1 tabletke tylko i wylacznie kiedy bede mial sraczki ze stresu i bedzie juz totalna tragedia nie do opanowania i zamierzam sie tego trzymac.

>>331918

wpierdol sobie klona, popij piwkiem i idź w końcu po bułki xD co za spierd0lina xD

>>331918

ja dostalem pregabaline 2x dziennie po 75mg, za jakis czas opisze efekty.

>>331921

pomoże ci, tylko problem jest taki że większość ćpunów jak ten wyżej nie brał chyba tylko chuja do pyska i musi mieć non stop jakiegoś kopa. coś jak ćpuny na hyperrealu

>wziąłem tą całą kofeinę ale 200mg na mnie nie podziałało, to dorzuciłem 0,3g fety, trochę kryształu i coś czuć dopiero, ogulnie lipa

tak to już jest i ten cwel wyżej ma to samo

>>331922

weź sobie hydroxyzynki, bo za bardzo sie unosisz

>>331923

weź tabletki lodofrenik, może w końcu robotę znajdziesz i matka nie będzie się o tobie wstydziła mówić koleżankom

>>331916

>>331918

>>331923

super życie, kurwo, popierdalanie na urwanym wszedzie i paniczny strach że skonczą sie tabletki to mnie wytelepie padaczka, poza tym klony brane ciagiem tak samo jak wóda o wiele mniej działają, na początku jest wow ale jazda ale dynamina a pozniej to juz bierzesz zeby cie nie przeorała odstawka i to działa w tle, prawie nie czujesz, tylko zamuła wieksza, jak juz skonczysz na detoksie albo w psychiatryku to tam cie nauczą co jest 5, jebany ćpunku, który mysli ze boga złapał za nogi.

Z kim ja tu siedzę xD cenzo się bierze tylko doraźnie max kilka w sensie trzy nie kilkanaście kilka razy na miesiąc.

Można brać częściej ale krótko typu przez tydzień jako dodatek gdy zaleci psychiatra

Taki klasyk rozpoczynasz leczenie lepszymi lekami przeciwlękowymi choćby SNRI czy SSRI które na początku dają biegunkę i niepokój benzo to łagodzi daje ulgę potem benzo odstawiasz zanim się zrobi tolerka i jedziesz dalej na tych lepszych lekach

>>331949

>Taki klasyk rozpoczynasz leczenie lepszymi lekami przeciwlękowymi choćby SNRI czy SSRI

jaki debil xD

piszesz o lekach, które tylko zamulają i spłycają wchuj emocjonalność? o tych lekach co tak wyniszczają osobowość w sensie spłycenie afektu, że wręcz to zbrodnia dawać te leki gówniakom?

mówisz o tej grupie leków, która jest takl bardzo chujowa w większości zaburzeń lękowych i daje się je tylko dlatego, że właśnie zamulają i ludzie mają bardziej wyjebane?

śmieciem jesteś

a biegunkę te leki dają, bo wszędzie KURWA WSZĘDZIE podnoszą losowo serotoninę, a to jest chujowym pomysłem

>>331949

i nie słuchajcie tego debila

wchuj ludzi w tym schizofrenicy czy padaczkowcy czy ludzie z nerwicą biorą regularnie benzo i często bez wjebania się

potem przez takie gadanie mamy takie pizdy lekarzy co leczą srogie zaburzenia lękowe za pomocą SSRI xD i jeszcze wam neuroleptyk jakiś dadzą i stabilizator nastroju i już macie typowy mix leków od polskiego konowała

>>331953

a jak powinni leczyć lęki?

>wchuj ludzi w tym schizofrenicy czy padaczkowcy czy ludzie z nerwicą biorą regularnie benzo i często bez wjebania się

robiłem 3 lata w przychodni i musiałem przepisywać karty pacjenta do systemu i to co pierdolisz to ten słynny dowód anegdotyczny xD żaden z tych ludzi którym przepisywałem karty nie wyleczyli się z ciężkiej fobii i depresji a benzo mieli przepisywane jak cukierki bo jak sama lekarka przyznała odstawić już nie mogą bo są uzależnieni, to o czym mówisz że przez tyle lat się nie uzależnili to jak brali doraźnie raz czy dwa w tygodniu

>>331954

nie słuchajcie tego idioty

leczcie się dalej samym SSRI/SNRI i bójcie się nawet pomyśleć o benzo i dalej zasiewajcie strach przed lekiem na stany lękowe czy bezsenność

i myślisz, że jakieś leki od psychiatry leczą rozjebaną psychikę? naprawdę jesteś takim kretynem, że łykasz te bzdury, że jakieś SSRI cokolwiek leczy? xD może jeszcze o neuroprotekcji coś popierdol xD

już więcej wam da dziurawiec, ale w biedackiej polsce nikt tego nie stosuje

>>331954

ja dostałem citalopram i pregabaline, 1 paczkę benzo na podbramkowe sytuacje, lekarz bardzo dobre opinie i szanowany w miescie, wiec pewnie tak, ale t. nie lekarz here.

>>331955

lodofrenik weź zażyj dodatkową dawkę tego benzo bo zaraz oszalejesz xD gdzie ja >>331954 wspomniałem o ssri xD?

>>331956

i tak benzo powinno się brać - doraźnie, a nie jak ten imbecyl pisze xD

>>331954

nie słuchajcie tego idioty

leczcie się dalej samym SSRI/SNRI i bójcie się nawet pomyśleć o benzo i dalej zasiewajcie strach przed lekiem na stany lękowe czy bezsenność

i myślisz, że jakieś leki od psychiatry leczą rozjebaną psychikę? naprawdę jesteś takim kretynem, że łykasz te bzdury, że jakieś SSRI cokolwiek leczy? xD może jeszcze o neuroprotekcji coś popierdol xD

już więcej wam da dziurawiec, ale w biedackiej polsce nikt tego nie stosuje

>>331955

>leczcie się dalej samym SSRI/SNRI i bójcie się nawet pomyśleć o benzo

i nie wiem czy wiesz ułomku ale ani ssri ani benzo nie służy do leczenia źródła problemu, jedyne co tym uleczysz to portfel psychiatry xD no już zażyj większą dawkę i popij piwkiem, rozwalając się w fotelu xD

>>331957

benzo się bierze tak jak komuś pasuje

osoba z srogą nerwicą z objawami somatycznymi dobrze zareaguje np. na bromazepam rozpuszczalny w tłuszczach a jego najlepsze efekty są gdy się go bierze systematycznie i daje małe efekty uboczne

a ktoś kto ma napadowe stany lękowe to mu lepiej dać alprazolam czy lorazepam co są rozpuszczalne w wodzie i szybciej działają i zazwyczaj nie ma potrzeby brać tego typu leków dzie n w dzień, ale to zależy od człowieka ułomki jebane

>>331961

ale tu nie hyperreal ćpunie xD

>>331961

a na kaca relanium xD typowe ćpuńskie ścierwo - na wszystko tabletka xD

W ogole co za temat… Trzeba bylo urodzic sie w zdrowej zamożnej rodzinie bez problemów wy ułomki. A nie jakies tabletki, jakies problemy w rodzinie, depresja itd

benzo służy do chwilowego uśpienia twojej nerwicy jak dostajesz ataku paniki abys nie wyjebał na zawał albo żeby cie karetka nie zbierała z ulicy bo se wkrecisz ze umierasz a nie żeby sobie jesc codziennie bo kurwa smutne życie masz, dopiero jak bedzie trzeba odstawic to zobaczysz jakie to gówno jak ci wszystko wróci z 3x wiekszym natężeniem a przed tym detox szpitalny bardzo mozliwe, pisze tu głównie do tego zjeba który wpierdala klony całymi paczkami bo odstawic bedzie musiał predzej czy pozniej, wystarczy poczytac na hypku, tam jest od chuja wymiataczy co wpierdalali po x lat benzo a teraz zapłakani biegają po odwykach i modlą sie do boga bo nawet na mały stresor życia codziennego potrzebują leku i znowu sie zaczyna karuzela wpierdalania klonów/alpry, przeciez na hyperreal siedza zjeby które jedzą 16mg alpry dziennie, z taka tolerancja to polowa pensji idzie na proszki, also niedługo bedzie rejestr i upierdolenie ćpunśtwa, bo juz od lekarza nie dostaniesz leków, bedzie miał na monitorze co i kiedy i ile od kogo miałeś, kopa w pizde i na odwyk najwyżej a na czarnym ceny tak wypierdolą że paczka klonów bedzie za 100-150zł.

>>331966

po chuj straszysz?

byłem przez rok na alprazolamie dzień w dzień i na noc zolpidem dzień w dzień i odstawiłem z dnia na dzień

benzo jak się bierze z głową to nawet i tolerka nie rośnie, a jak rośnie to robi się przerwę i tyle

nie równajcie wszystkich od razu do ćpunów z hipereal co od razu chcą brać 3mg alprazolamu i płaczą po tygodniu, że już nie "kopie"

znam od zajebania ludzi co właśnie się ogarnęli życiowo w zasadzie tylko dlatego, że albo zaczęli pic alkohol na stres (wchuj ludzi tak robi a szczególnie lochy) czy właśnie benzo

zrozumcie, że nagonka na benzo wzięła się stąd, że był czas, że benzo wypisywano na wszystko i w zasadzie na starcie, ale to nadal świetne leki

>>331969

i co ci w tym nie pasuje?

masz normalne osoby co przesadziły z dawkowaniem, bo pewnie leki mieli od hehe znajomego i nawet nie wiedzieli jak dawkować

ja tu widzę głownie osobę zaradną w życiu, która nie radziła sobie z stanami lękowymi

ale ty pewnie wolisz żeby ktoś siedział w domu na dupie, bo sobie nie poradził z stanami lękowymi, a benzo przecież nie wolno brać ;3 c'nie misiaczku zajebany w dupę pierdolony chamie?

>>331970

Ależ cenzodiazepiny to naprawdę są świetne leki tak samo jak na przykład opioidy nikt tego nie neguje.

Po prostu należy je stosować wg twardych zasad wypracowanych przed dekady doświadczenia pacjentów na całym świecie a nie wg zjebów z internetu.

>>331970

>>331972

pregabalina jest bardzo dobrym lekiem na stany lękowe i działa dość dobrze, co nawet ćpuny potwierdzają bo jak konczy sie benzo to wpierdalają pregabaline aby sie nie rozlecieć, tylko że wy chcecie chodzić najebani w 3 dupy a nie po prostu mieć uśmierzone lęki, chodzi o to ze wpierdalając benzo masz wyjebane na wszystko bo jestes nacpany, po chuj pracowac nad sobą jak mozna sie nacpac

>>331974

to, kodeinke se zapierdol, zajebisty lek, white nawet do roboty se brał na stresy i dawał rade, a potem dorzuc se fenta koko i helu i zajebiscie bedzie.

>>331970

>byłem przez rok na alprazolamie dzień w dzień

>benzo jak się bierze z głową

z takimi tu xD

>>331976

myślisz, że życie jest idealne? ludzie zawsze coś ćpali żeby się uspokoić

nawet Churchill podczas 2 wojny światowej łaził najebany i brał kokainę na depresję

wolę brać benzo gdy jestem rozjebany psychicznie niż pić alkohol

tylko idioci tacy jak wy pewnie myślicie, że benzodiazepiny to jakiś lek na wszelkie spierdolenie i że uzależnia każdego po 3 tygodniach xD

>>331975

>pregabalina

działa, ale nie na każdy rodzaj lęku

w zasadzie działa najlepiej na lęk uogólniony i też wzmacnia i uzupełnia działanie benzodiazepin

podobnie lekami przeciwpadaczkowymi można wpływać na siłę działania benzodiazepin, bo często głównym problemem jest zbyt mała ilość GABA w mózgu

tak samo jak długotrwały stres zmienia ilość poszczególnych podjednostek receptorów GABA

>>331979

twój mózg na ćpanku

>>331981

no tak jest, benzodiazepiny na lęk napadowych w krytycznych sytuacjach jako uzupełnienie tylko i wyłacznie, a codziennie pregabalinka i jest spoko, ale cpuny pierdolone sa zjebane i taki cwel raz wpierdoli benzo, w główce się zakręci, to mysli ze boga za kutasa złapał i juz sie wyleczył bo bedzie po prostu jadł tableteczki i chuj we wszystko.

>>331979

twój mózg na ćpanku

>>331981

no tak jest, benzodiazepiny na lęk napadowych w krytycznych sytuacjach jako uzupełnienie tylko i wyłacznie, a codziennie pregabalinka i jest spoko, ale cpuny pierdolone sa zjebane i taki cwel raz wpierdoli benzo, w główce się zakręci, to mysli ze boga za kutasa złapał i juz sie wyleczył bo bedzie po prostu jadł tableteczki i chuj we wszystko.

>>331975

>chodzi o to ze wpierdalając benzo masz wyjebane na wszystko bo jestes nacpany, po chuj pracowac nad sobą jak mozna sie nacpac

xD

od jakiego psychologa/psychiatry usłyszałeś te idiotyzmy? xD

jeżeli do pracy idę zestresowany i ludzie na mnie agresywnie reagują, bo mój stres się i na nich przekłada, to jak mam pracować nad sobą? xD

włąśnie dzięki benzodiazepinom mogłem na tyle się uspokoić, aby zacząć z ludźmi normalnie pracować i weszło mi to już w nawyk i nawet bez benzo już lepiej znoszę kontakt z ludźmi

nienawidzę ludzi twojego typu co zmuszają innych do ciągłego przeżywania traumy i stresu, bo:

>bo jak sam stres pokonasz to hehe się wyleczysz hehe a jak benzo weźmiesz to się naćpasz tylko ;))))

powiedz to komuś z otwartym złamaniem kości, że mu nic nie dasz przeciwbólowego, bo jak sama rana się zagoi i sam wytrzyma ten ból to dopiero wtedy będzie swój chłop a nie pizda jakaś

>>331985

>jeżeli do pracy idę zestresowany

to sobie zacznij biegać albo idz na siłownie, ewentualnie zmien prace, normalni ludzie tez majac za duzo stresu reaguja podobnie dlatego kazdy prowadzi aktywnosci poza pracą i ma hobby aby zbic cisnienie, i tak jak anony pisały pregabalina wystarczy, a reszta to praca nad sobą, lekarz z rpa tez ma na pewno sporo stresu i długie dyżury ale on pojdzie z żonką na spacer, opierdoli weganskie burrito, popierdoli głupoty na vichanie i nie wpierdala benzo, a sam pisał że kiedyś srał w majtki na mysl o stosunku z kobietą, jednak ćpunowi nie przetłumaczysz, cpun ma swoje wesołe proszki i bedzie je żarł aż zdechnie albo mu zabiorą bo cos odpierdoli.

>>331985

w sensie stres blokuje u mnie odbiór wielu bodźców psychicznych i mniej analizuje i jestem tak jakby ogłuszony

A benzodiazepiny pozwoliły mi się wyciszyć i nagle zacząłem zauważać, że jakaś locha jest wkurwiona, bo ma okres i że tego dnia nie powinienem jej zaczepiać

losowy przykład i może głupi, ale dopiero jak tak jakby wytrzeźwiałem z tego stresu to mój mózg zaczął pracować

mnie od podwieka rodzice ciągle stresowali i napierdalali mnie bez powodu, a jak następnego dnia miałem pretensje o to do rodziców to dostawałem jeszcze mocniejszy wpierdol xD

mi od dziecka wmawiano, że ja jestem taki zestresowany, bo taki już jestem, a się okazało, że ja się wychowałem niejako w tym stresie i on się stał częścią mnie i dopiero redukcja stresu pozwoliła mi na wytrzeźwienie i zmianę nawyków

Dopiero na benzo uświadomiłem sobie ile głupot w życiu robię bez sensu i tylko dlatego, że mi matka z ojcem wpoili jakieś gówniane nawyki wynikające z ich nerwicy i wypromowane jako cnoty

>>331986

xD

odkryłeś świat, że każdy inaczej redukuje sobie stres?

kawy też się nie napijesz, bo normalni ludzie idą spać, gdy są senni?

ty pracę nad sobą rozumiesz jako pobieganie? xD widać żeś nigdy nie widział nikogo z rozjebaną psychiką, gdy nawet wyjście do ludzi jest okupione wielkim stresem, bo masz w sobie tyle adrenaliny i kortyzolu, że jesteś w stanie nawet zabić, a papiery masz takie, że do więzienia nie trafisz xD i tak dzień w dzień dzieje się życia cud, a jedyne cop usłyszysz od normika to

>idź pobiegaj

xD

Czy kupienie 1g clomazolamu to dobry pomysł? Jak to rozpuścić? W spirytusie, czy jak?

https://topchembuy.com/clonazolam-powder-for-sale/

>>331988

fajnie, fajnie, beznadziejny przypadek jak u fiku miku, dziwnym trafem na hypku same takie skrajne przypadki siedzą co musza codziennie żreć klony i każdy ma jakies losowe tłumaczenie że nic mu nie pomaga i sobie liżą psiorki, a na yt są ludzie z super patologii których matka napierdalała, wpierdalali suchy chleb, w szkole ich gnębili, po domach dziecka, po kryminałach, z dosłownie zjebaną psychiką i po próbach samobójczych i jakoś oni nie muszą brać benzo dzien w dzien w rocznych ciągach, maja nawet rodzine i dzieci, poukładane życie, im starczają normalne leki na głowę ale tobie nie bo ty jestes przypadek beznadziejny a lekarze cie nie rozumieją bo nie chcą dawać po 5 pak klona, zebys chodził cale zycie na wyjebanym.

Kurwa zjeby przerzućcie sie na barbiturany, a nie jakieś biedackie benzo dla cweli. Po barbi przynajmniej euforia wypierdala oprócz uspokojenia i wyjeby.

>>331991

ale masz świadomość, że klony to zwykłe benzo co na zachodzie NORMALNIE jest stosowane na np. nerwicę i tylko u nas powstał chory fetysz wokół tego benzo i ty też tym nasiąknąłeś? jest wchuj ciąż, gdy kobieta jest cały czas na klonach i co z tym zrobisz? i co z tym zrobisz, gdy to z zalecenia lekarza? ;3 i że to dla dobra pacjentki i dziecka?

po chuj tak pierdolisz o benzo, gdy go nie bierzesz? xD

a dziwisz się, że na traumy jakieś chujowe SSRI czy nowoczesna hehe duloksetyna nie działa na srogie traumy? xD

idź dalej wal konia pod klonazepam, który w USA dostaniesz często, bo tam nie jest zarejestrowany tylko na padaczkę, ale ty pewnie nieuku myślisz, że na całym świecie tak samo leki sie przepisuje jak u ciebie w przychodni na kujawach

skąd u ciebie takie kompleksy i walenie konia pod ludzi z hiperrealu? pewnie pozostał u ciebie fetysz loszek z borderem c'nie? ;3

widac z jakimi frajerami jebanymi siedzimy tutaj, kazdy tutaj hustler wczoraj jakis cwel pierdzi ze by najebal kazdemu, a kiedy tylko fred o zydowskich tabletkach sie pojawia to dyskusja na miliardy postow, pizdy

>>331995

dobra, to jedz sobie tabletki jak jestes mądrzejszy od lekarzy, nie moja sprawa, nie mnie bedzie wyginac na detoksie i nie ja sie powiesze jak wytrzezwieje i ogarnę że moje życie to jeden wielki urwany film i jednak to nie do konca wyglada tak jak chciałem i myslalem ze ogarniam bedac pod wpływem benzo.

>>331996

>kazdy tutaj hustler

kazdy w sensie jeden tryhard alkoholik benzowrak bezrobotny co łazi najebany do oskarków i robi im przedstawienia udając figo fago rapera xD

>wczoraj jakis cwel pierdzi ze by najebal kazdemu

dej posta bo przeoczyłem, ale pewnie był to anon charakterny albo jeden z bandy lodzików.

>>331999

no tak, bo wmawianie każdemu, że każdy kto bierze benzo skończy na detoksie jest wchuj lecznicze xD

a potem masz ludzi co boją sie benzo, a nawet nie wiedzą co to jest xD

a najlepsze jest to, że to właśnie często te osoby powinny brac benzo, ale przez takie pizdy jak ty nigdy im nikt nie pomoże

>>331999

weź coś zapostuj z hyperreal i pokaż nam jakiś przykład zjebanego ćpuna i napisz jego biografie tak w skrócie, bo pewnie aż ci się dłonie pocą, aby to zrobić

>>332001

https://hyperreal.info/talk/czy-zycie-cale-zycie-na-benzodiazepinach-jest-mozliwe-t66521.html

>>332002

ej xD serio zgadłeś

>>332003

ale ty nadal uważasz chyba, że benzo = coś w rodzaju silnego alkoholizmu

a masz alkoholików co piją systematycznie niskie dawki alkoholu i funkcjonują

nieironicznie we Francji masz ludzi co spożywają dwie butelki wina dziennie i normalnie funkcjonują i nie są uważani za alkoholików

>>332005

w załączniku jest wszystko wyjaśnione, a ja uciekam bo sie spoznie do roboty.

>>332006

ten twój załącznik to jakieś legendy ludowe i pierdolenie dzbanów, a ty to zamieniłeś w fetysz i od lat pierdolisz to samo jak nakręcony

idź dalej wal konia pod debili z hyperreala xD

a ja łyknę sobie bromazepam popity propranalolem i zacznę się uczyć francuskiego ;3

>>332007

fajne te memy, śmieszne, dzięki

Kisnę srogo w tym temacie here, będzie was wykręcało i będziecie szczęśliwi

>>332016

tak wygląda nowy wspaniały świat

u mnie w korpo już kapo nawet wapuje medyczną marihuanę w pracy, bo niby mu to pomaga na stres xD

a do tego raz widziałem u niego w plecaku zolpidem

>>332018

pewnie nie masz ani dziewczyny ani przyjaciół ani rodziny, bo to jest praktykowane u wiekszosci benzowraków, odcinają sie zupełnie od ludzi i ewentualnie jakies przygodne stosunki albo koledzy do cpania, na tym koniec, z benzo jest jak z alko, ty nie widzisz siebie z boku a rozpierdalasz zycie wszystkim na którym ci zalezy az wreszcie zostaniesz sam, bo masz w nich totalnie wysrane, wiec jako typ co chodzi jedynie do roboty i siedzi w swojej spelunie od czasu do czasu nabenzynowany pojdzie na rokse czy do losowej małolaty z tindera mozesz to brac do konca zycia i tak przełazisz do emerytury a potem kupisz sobie hjundaja za 80 tysiecy o ile w ogole dasz rade prowadzic napierdolony tabletkami, na ciągu benzynowym nie ma jebanej opcji prowadzic normalnego zycia z kobieta czy planowania rodziny, jestes tylko ty i twoje tabletki, we wszystko inne wyjebane, tak samo jak stare alkusy całują butelki tak benzowraki dostaja polucji na widok opakowania klonów, żeby benzo zjebało ci życie to najpierw musisz je miec xD

>>332022

wiesz, że ci już odjebało od tej fascynacji benzo?

>>332029

>lekarz: benzodiazepiny to nie cukierki tylko mocne leki powodujące uzależnienie

>cpuny: chuj kurwa jebac ja wiem lepiej w dupe kurwa dawaj te tabletki bo musze se zajebac przed robota aby sie nie zejsrac w majtki ze strachu przed kaska z hr

>>332029

to kretyn z jakąś podstawową wiedzą + głupoty zasłyszane gdzieś od lekarza + fascynacja loszkami z borderline z hyperreal

dla niego każdy użytkownik benzo to od razu ćpun, który daje łapówkę lekarzowi w kopercie xD

on sam prawdopodobnie ma stany lękowe i pewnie jedyne co brał to pewnie na początku "przeciwlękowa" paroksetyna, która ma wchuj efektów ubocznych, a potem pewnie przeszedł na nowoczesne SNRI xD

i pewnie łazi jak nawiedzony z miekką fajką i po pracy czyta co oskarki odjebały na benzo i im zazdrości, ale wmawia sobie, że oni są głupi i nie wiedzą co robią w życiu

>>332022

>odcinają sie zupełnie od ludzi i ewentualnie jakies przygodne stosunki albo koledzy do cpania

Brzmi jak zwiększenie interakcji społecznych dla anona. Anon niczego nie straci nie straci, bo niczego nie miał, może tylko zyskać.

>>332031

to pisał lekarz a ty jestes nowokurwa oskarkiem z karachuja który sie tu wjebał niedawno błagając o recepty na klony a potem spierdolił bo dorwał go gang lodzika wyzywając od wiktorków, lodofreników i lodzików i jeszcze w miedzy czasie nabenzynowany bałaganik sie skompromitował pisząc głupoty a potem uciekł i do dzis go nie ma, moze na odwyku skonczył.

>>332032

tak, o ile masz wystarczająco pieniedzy i nie bedzie cie wkurwiał fakt wiecznego motania recept czy umawiania się z oskarkami z ogłaszamy po leki, one ci pomogą tak jak pomagają klonozepanikowi, ale nadal jest to uzależnienie które caly czas bedziesz gdzies tam miał w głowie, bo jak juz decydujesz sie na ciąg to nie ma takiej opcji aby zabrakło ci tabletek, bo cie zegnie jak chuja w imadle, no i tez zalezy od rodzaju benzo i ogarniecia, te kilka stów miesiecznie musisz miec na same tabletki, a idzie ich sporo bo tolerancja masakrycznie zapierdala.

>>332030

>lekarze: SSRI i SNRI nie uzależniają ;)))))

>pacjenci: 20 lat później okazuje się, że wchuj ludzi ma większe problemy z odstawieniem antydepresantów niż benzo i anhedonia wywołana serotoniną zabija ludzką emocjonalność, a to często ma destruktywny wpływ na życie

>znów lekarze: Hehe antydepresanty nie uzależniają ;))) tylko wywołują tak jakby zespół odstawienny, ale to nie uzależnienie hehe bo do definicji uzależnienia nie pasuje ;)))

>>332037

klonozepanik od dzis nowym memem i członkiem gangu lodzików, ja zaczne

klonozepanik, opierdol se tabletki i idz spac xD

>>332031

>>332031

>>332031

Jesteście zjebani tak bardzo że chyba z urzędu. Nigdy nie leczyłem swoich drobnych neuroz benzodiazepinami ani lekami przeciwdepresyjnymi chociaż mam w bliskim otoczeniu wiele osób które na lekach przeciwdepresyjnych dały radę ogarnąć swoje życie i przeszły przez kryzys z ich pomocą. Nie jestem wrogiem stosowania benzodiazepin. Kilka leków z tej grupy znajduje się od dekad na liście leków podstawowych światowej organizacji zdrowia. Prawie codziennie podaję pacjentom benzodiazepiny zarówno doustne jak i dożylne. Czasem zdarza się, że u jednego pacjenta stosuję dwa albo trzy rodzaje benzodiazepin w ciągu doby.

W odróżnieniu od wielu z was nie fetyszyzuję tej grupy leków tylko stosuję je jako jedno z wielu narzędzi w moim przyborniku.

>>332036

>bądź od lat uzależniony od czytania postów nabenzowionych oskarków

>znaj ich życiorysy

>z głowy wymieniasz wszystkie ksywy i powiązania

>wmawiaj innym uzależnienie

xD

jesteś dla mnie najlepszy i piszę to nieironicznie xD

>>332040

klonozepanik, opierdol blistra i wypierdalaj do kolegów na trzepak robic skrrrr.

>>332042

wizyty u lekarza albo erecepty tez kosztują, klony na czarnym chodza po 50 za pake, poza tym ktoś kto leci ciągiem to takie pudło w kilka dni wpierdoli tak samo alpra, dla normalnego człowieka 2mg xanów paczka to jest roczny zapas albo i wiecej a cpun to w tydzien wpierdoli.

>>332039

>bądź pielęgniarzem

>miej czelność mówić cokolwiek o czymś co przerasta ciebie intelektualnie i zarazem studia nie te i wiedza nie ta

skończysz lekarski albo farmację to sobie będziesz mógł coś o lekach pogadać, a tak to pozostaje ci ulotka

>>332047

ile jeszcze dziś razy napiszesz o klonach? pewnie walisz konia i czekasz z dojściem do momentu aż się w końcu będziesz mógł rozpisać na temat klonów

>>332050

taki wygląd benzowraków, nic nie wiedzą co sie dzieje ale pierdolą głupoty xD idz sobie zapierdol jeszcze 10mg klona i spac bo cie padaczka chwyci xD

>>332050

Jestem lekarzem. Wrzucałem już z czołgoznaczkiem zdjęcia leków które trzymam w lodówce. Mam ampułki z adrenaliną ale nie ma tam benzodiazepin ani narkotyków. Najsilniejszym lekiem przeciwbólowym jaki mam w domu jest metamizol. Mam w pracy dostęp dostęp do różnych wynalazków codziennie przewija mi się przez ręce masa fentanylu SU fentanylu mikro dawkuje ketaminę na zmianę z pielęgniarką nabieram i podaję midazolam, własnoręcznie w warunkach sterylnych wstrzykuję do płynu mózgowo-rdzeniowego ciężarnych kobiet fentanyl i morfinę. zlecam rolki klony lorafen alprę używam francuskiego klorazepatu. Nie przychodzi mi na myśl żeby to podbierać albo używać prywatnie albo na lewo dawać komuś z mojej rodziny ani nawet na receptę pro familia.

>>332056

>Mam ampułki z adrenaliną

aha, ja też… alergie mam :P to niezły z ciebie lekarz…

branie benzo, a nie gbl ja pierdole z kim tu siedzimy

>>332059

siedzisz tu z benzowrakiem wjebanym w klony, który wali nałogowo konia pod loszki z hyperrealu

>>332056

ja juz spierdalam z tej nitki i przestaje odpisywac, lekarzowi radze to samo bo to banda gówniarzy z karachuja sobie robi zabawe bo troche klona matce podjebali i sie porobili, jak tak wyglada ten słynny najbardziej elitarny czan gdzie wiktorek płacze o peezde a pędzlaki sie przekrzykują czy lepsze benzo czy gbl to ja dziekuje i sie żegnam.

>>332056

A wyślesz mi na paczkomat ketamine? Prosze, pomóż anonowi w depresji.

>>332061

nic dodać nic ująć niniejszym stąd spierdalam. obowiązki rodzinne wzywają a ponadto ograniczam internety bo są niezdrowe.

Pozdrawiam

>>332061

skąd te oskarki mają klony? ja raz dostałem relanium 2mg to spałem po tym 3 dni a na studbazie normiki mówiły, że placebo musiałem poczuc, bo relanium to chujowe benzo i właśnie każdy brał klonazepam xanax i rolki ale nie wiem czy rolki to relanium czy lorazepam

>>332065

>skąd te oskarki mają klony?

Od rodzinnego albo przez e-recepte prywatnie biorą. 2mg rolek, to ~0.1mg clona, więc pierdolisz, że spałeś 3 dni po takiej dawce.

Ja kiedyś wjebałem 40mg rolek i nic nie czułem, ale ja benzowrak, który kiedyś leciał na 10mg clonazolamu dziennie, czyli odpowiednik 20-30mg clonazepamu. Od 4 miesięcy nic nie biore.

>>332070

podkradłem w tamtym roku matce afobam 0,25 chyba 15 tabsów zostało, wziąłem na test 0,5mg i nic sie nie działo, wziąłem przed lekarzem medycyny pracy 0,75mg i podczas wizyty siedziałem uśmiechnięty i zagadywałem starą dokturkę, że chciałbym też mieć babcie lekarza, wziąłem kolejne 0,75mg na szkolenie bhp i wszedłem tam rozgadany, poznałem się z całą grupą, wziąłem 1mg na pierwszy dzień pracy i podobnie był pełen luz, pozniej na szczescie mi sie tabsy skonczyły xD idz w chuj z tym gównem, ja sie wcale nie dziwie że ludzie sie w to wpierdalają bo dla spierd0liczcziego taki boost samopoczucia to jest masakra, normik tego nie zrozumie, że proszek z przestraszonej niemowy robi z ciebie nagle dynamicznego marcela, ale uzależnienie u anona to juz od 1 tabletki, wystarczy że raz doświadczysz przeistoczenia się w normika w ciągu kilku minut jak ona wejdzie, jakbym miał to bym żarł a nie mam i dobrze ze nie mam xD zajebiscie było.

>>332073

oto mamy kolejnego ćpuna

wypierdalam stąd od was frajerzy

>>332070

med anon hir i nie słuchajcie sie tego debila z chujowym przelicznikiem

każde benzo działa na inne podjednostki i zarazem każdy z nas może mieć inne wartości tych podjednostek GABA a do tego receptory GABA mogą zachowywać się odwrotnie w pewnych patogenezach, więc ten przelicznik to jakiś chujowy wymysł z lat 80 zeszłego wieku

to tak jakby mówić o pobudzaniu serotoniny całościowo, a nie na konkretne receptory

>>332075

wypraszam se sobie tu tego, jakiego kurwa cpuna, w zyciu zjadłem tylko to co napisalem i nie mam zamiaru wiecej brac żadnego benzo, to nawet nie bylo rekreacyjne branie.

>>332077

>zaczynaj branie alprazolamu od 0,75mg na dzień dobry, gdy zawsze jest to 0,25mg !!! lub 0,5mg

(sic!) o spowolnionym uwalnianiu

>mów że się nie wjebałeś i że to nie było rekreacyjnie

który to już kolejny anon tak się tłumaczy? xD karaczan znów padł Oskarku?

>>332073

Bardzo mądry post, szanuje. Myśle dokładnie tak samo jak Ty.

>>332091

szanuje W CHUJ

>>332091

fajne zdjecie z wykopu

>>331966

>kopa w pizde i na odwyk najwyżej a na czarnym ceny tak wypierdolą że paczka klonów bedzie za 100-150zł.

>Ogolisz sobie nogi i tyleczek

>Bedziesz bral hormony

>Bedziesz robil laske Panu Trapiarzowi przebrany w stringi, biustonosz i peruke za 150 zlotych na klony

I bedziesz sczesliwy

>>331600

Nie sluchajcie tego pedala przypadkiem, zachodnia europa i inne wynalazki globohomo to obecnie kurwa poziom zycia rowny dziurom z afryki, nic innego jak wyjazd na chwile nie wchodzi w gre, to nie jest 1995.

>>332147

ameryczka upadła, szwecja upadła, niemcy upadły, francja upadła

tylko chujolandia to potęga xD

>>332177

To wypad tam kasztanie, nikt was tutaj nie chce. Na szczęście w przyszłym roku Eric Zemmour wygrywa wybory we Francji co będzie początkiem odrodzenia Europy, którą zniszczyliscie, a ostatnim krokiem będzie legalne odpierdalanie lewackich kurew.