gniję z tego powtarzanego przez oskarków i juleczki frazesu
>starczy tylko że starsze pokolenie wyginie to uda nam się tutaj w Polsce zrobić postępowy raj jak w Danii albo Norwegii z prawami LGBT i tak dalej
podczas gdy wszystkie statystyki pokazują, że społeczeństwo starzeje się, udział ludzi w górnych grupach wiekowych rośnie i to oni coraz częściej grają melodię, do której muszą tańczyć politycy xD taka jest prawda, czasy pospolitego ruszenia młodzieży i mickiewiczowskiej młodości, której orla lotów potęga a jako piorun ramię, są już w odwrocie a politykę tworzą teraz stare dziady. żeby było śmieszniej to najbardziej do pogłębienia tych trendów przyczyniają się właśnie polityki forsowane przez tych młodzieżowych aktywistów takie jak feminizm i równouprawnienie (niska dzietność pod granicą albo ledwo ponad granicą stopy odtworzenia) połączone z rozdmuchanym państwowym systemem opieki zdrowotnej i systemem ubezpieczeń społecznych (niska umieralność)
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27226089,dyktatura-piecdziesieciolatkow-chca-wszystko-zmienic-zeby.html
powodzenia w forsowaniu jakichś postulatów klimatycznych dziadom, którzy są już jedną nogą w grobie i mają w dupie przyszłość tej planety xD mogliby mieć w tym jakiś interes jakby mieli jakieś wnuki preferowane białej rasy a nie jakieś mutty mischlingi spłodzone przez cuchnącego Mokebe ale nie zanosi się na to żeby dała im je juleczka odkrywająca siebie przez 30 lat i robiąca karierę xD