Starała się mnie oddzielić od swoich znajomych. Czas spędzaliśmy świetnie, podobny gust, wiele tematów do rozmów, a w łóżku mmm, ale nie chciała być widziana ze mną na ulicy, żadnych wspólnych zdjęć, bo co ludzie pomyślo
Na początku starałem się zrozumieć, niedawno przeszła rozstanie, nie miałem z nią wspólnej grupy znajomych, więc nie chciałem się wpraszać na jakieś imprezy czy wyjścia, ale szybko ogarnąłem, że skubana stara się mieć jakby dwa światy i ze mną miała ucieczkę od tego normalnego.
Szybko po tym się rozstaliśmy, ale tak szczerze to jej się nie dziwię, bo kto by chciał być widziany z polskim śmieciem.