>>282593
ja brałem tylko na depresje ssri ale znam osobe która ma legitnie stwierdzony chad no to leki tak krótko mówiąc wyjałowiają cie do granic możliwości, nie masz ani depresji ani mani ale jestes takim zombie, wszystko męczy, mogą się trząść ręce, sucha skóra, wypadanie włosów, oprócz tego już nie odbierasz tak sygnałów jak wczesniej np. lubiłeś wiosną się przejść po parki jak wróbelki świerkały i było zajebiscie to teraz bedziesz miał w to wyjebane totalnie, to samo seksy, przeciętnie to wyglada tak że robota a po robocie tapczan i serial albo telewizja i przysypianie bo nic sie nie chce, do wszystkiego sie musisz zmuszac, ale nie masz chociaz demonów w głowie bo na manii to sie srogo odpierdala, sam byłem świadkiem xD no i te epizody z czasem sa coraz mocniejsze, 1 epizod depresji to tam meh, 1 epizod hipomanii no to jakas wieksza motywacja do rysowania czy cokolwiek, pozniej sie zaczyna z kazdym kolejnym piekło, depresje sa zajebiste a podczas manii sprzedajesz chałupe i spierdalasz w podróż do okoła świata albo przepierdalasz majątki w kasynie, nieleczony chad prawie zawsze sie konczy samobójstwem, chyba 90% osob sie wiesza, na manii naodpierdalasz srogo przyjdzie depresja i masz takie kombo ze idziesz na sznur.