/vichan/ - https://atenszon.net/b/

>połowa wypłaty idzie na piwerka i papieroski, a dzieciak chodzi po 3 lata w tych samych tanich ubrankach

nie pytajcie skąd wiem

>postuj zdjęcie z czech

seksretarka za dużo dziś nawciągał kutasów a dopiero wtorek

>>281821

u mnie to samo bylo, nie dosc ze samotna matka to papierosiara i wysokofunkcjonujaca alkoholiczka, mimo ze jebala twarde nadgodziny to niczego to nie dawalo bo papieroski musza byc a w weekend od piatku wieczor do niedziela poludnie chlanie, papierosiarze to dla mnie podludzie i pierdolone cpuny degeneraci, moze nie byc zarcia ale papieroski musza byc! Nie ma hajsu na sklepowe to krecone, robione, najtansze, jakiekolwiek,a anonek zapierdala w za duzej kurtce ze straganu jak debil bo bedziesz mial na nastepna zime tez.

Kiedy pojawiły się filmy dla młodzieży zawsze zastanawiałem się jaką to kara dla amerykańskiego dzieciaka iść do swojego pokoju. Pokoje oczywiście z tv, telefonem w chuj fajnych rzeczy.

Potem zdałem sobie sprawę że swojej pozycji na odrobinie cywilizacyjnej i smutłem. Ten stan utrzymuje się do teraz

>>281824

>zdjęcia z Czech

opowe dziennikarstwo na prawdziwie polskim poziomie

>>281859

No i co z tego, chłopie, wiem że teraz w dobie 500+ dzieci są zadbane i eleganckie,ale tak właśnie to wyglądało jeszcze nie tak dawno temu. dla oskarka urodzonego po 2000 to nie pojęte ale tak było. ludzie kupowali najtańsze ubrania w lumpeksie albo na bazarze jeździli ikarusami zarabiali po 800-1200 zł, na ulicach było dużo patologii sebixów i trzeba było uważać gdzie się idzie by nie dostać w ryj.

I to zdjęcie obrazuje właśnie dzieciństwo wielu ludzi mojego pokolenia.

Dzisiejsze dzieci mimo pandemii żyją w lepszych czasach a nie jak my w gównie lat 90 i wczesnych 2000.

>>282132

to, u mnie wszystko ze straganu, najtansze, telefon i komputer to moglem sobie za lada poogladac, mialem pegasusa, jak mi sie spalil zasilacz to miesiac czekalem bo hur dur nie ma pieniedzy 10 zlotych (a na papierosy jest!), bananowe gowniaki wtedy mialy i ps1 i komputerki, jak czasem mnie zaprosili do siebie to kurwa mindfuck jakie fajne gierki 3d wyscigi i strzelanki i wszystko a ja w domu gralem w pegasusa, potem dostalem ps1 po doslownie miesiacach błagania jakiegos uzywanego po znajomosci jak to juz byla polowa ery ps2 a matka do dzis pierdoli ze nic ze mnie nie wyroslo przez ta gierke cala, nie bylismy wcale tacy biedni ale ta jebana idiotka trwonila te pieniadze chuj wie na co bo nic nie kupowala a ciagle tydzien po wyplacie nie ma na nic, noż kurwa mac, jeszcze mialem przypaly w szkole ze chodze jak rumun a matka zbulwersowana ze nauczycielka sie uwziela na nas, glupi ludzie nie powinni miec dzieci, potem rosna anony ze zjebana psychika i lękami przed swiatem.