>>258012
na pewno nie kupuj dania na 'gramy'
w czasach studenckich stołowałem się w takich barach, caritasu, i dla studentów uam-u, dycha była schabowy + ziemniaki + sórowka, trzynaście z zupą
teraz jak mamusia nie ugotuje obiadku to sobie kupuje duży obiad w osiedlowym hmmm jak to nazwać,…. o już wiem, w takim osiedlowm barze z obiadami, kurdę za 13 masz schaboszczaka nieoszukanego w sensie nie podwójna panierka, do tego dobre pyrki i sórowka, i zupka dodatkowe 3zl
no oguem to warto co jakiś czas się stołować jak nie umiesz samemu zrobić obiadku