Odpowiedz
ego197518.12.2020, 15:04
Mam ponad 40 lat, jestem "dziadersem" i czytając ten tekst bardzo się cieszę, że nim jestem. Młodzi mężczyźni dzisiaj naprawdę są zdezorientowani. I nie mówię tu o bydlakach gwałcących kobiety, czy klepiących je w pośladki (na takich akcje takie jak #MeToo nie robią niestety najmniejszego wrażenia, ), ale normalnych facetach, którzy muszą każdy gest czy słowo przefiltrować i ocenić pod kątem tego czy nie jest to już molestowanie. Trudno się dziwić, że wielu wybiera gry komputerowe i pornografię (vide Zimbardo Gdzie ci mężczyźni?). I wcale, nie chcę przez to powiedzieć, że świat w którym dozwolona była przemoc wobec kobiet był lepszy, bo nie był. Młode kobiety zresztą mają nie lepiej, wiele z nich wciąż nie uniknie przemocy ze strony mężczyzn, a na dodatek całkiem liczna grupa trafi w życiu na niepewnego siebie nieudacznika, który nie zapewni im ani wsparcia ani partnerstwa.
6
1
Odpowiedz
Ukryj odpowiedzi
MissCrowley18.12.2020, 16:27
@ego1975
Młodzi faceci nie mają dziś ZADNEGO powodu, aby wiązać się na stałe z kobietami. Seks mogą dostać bez żadnych zobowiązań w jakimś fwb albo zwyczajnie kupić. Dzieci wielu (większość?) z nich nie chce, zaś ci którzy chcą mogą zapłacić surogatkom za ich urodzenie i być ojcami a nie jedynie bankomatami dla madki i bombelka. Zaś wsparcie i bliskość psychiczną dają im przyjaciele i nie żądają w zamian monopolu na urządzanie im szafy i mieszkania. Ten jak to ładnie określiła autorka "toksyczny feminizm", właśnie zaczął dawać efekty. Tylko jakoś niespecjalnie korzystne dla kobiet.