/vichan/ - Śmieszne obrazki

Daje do myslenia w sumie

>zawsze po kilku miesiącach rezygnuje z pracy bo mam dosc tego wszystkiego, zamykam się w pokoju, wale konia, oglądam bajki, gram w gry i wtedy czuje się świetnie i wspaniale

Same here, znajomi zazdroszczą mi "kariery", miejsc pracy, zarobków a ja w każdym miejscu pracy cierpię i spierdalam po jakimś czasie (długość okresu który wytrzymuję zależy od stopnia odczuwanego dyskomfortu)

Lvl 40 i mam tak samo.

W pracy zawsze w koncu chca mnie wyjebac bo jestem asocjalny i ogladam albo filmy na youtubie z grami typu Sollaris albo czytam niszowe stronki.

>>166475

op here, u mnie to samo, tyle że przepracuje okres próbny przeważnie 3 miesiace i wypierdalam na bezrobocie, kazdy liże dupe każdemu, podlizuje się i trzyma palec w dupsku a jak anon tego nie robi no to od razu do wyjebki, dzis w pracy wcale nie liczą się umiejętności tylko to jak sie dogadujesz z innymi a z normictwem anon sie nie dogada bo to jest przepaść mentalna jak w damach i wieśniaczkach, przykład:

>no ten no anon idziemy po robocie do baru na browar, idziesz znami?

>zaprzecz grzecznie, że nie masz czasu (bo nigdy nie byłeś w barze i boisz sie kompromitacji oraz nie lubisz ludzi a jak pijesz to ostro wódę w piwnicy przed internetem)

>normiki odbierają to jako wrogość czy nawet próbę wywyższania się przed szereg

>zaczyna się przejebane

>jakis czas pozniej zwolnienie z roboty

>>166509

t. anon korposzczur. Sprzedam Ci protip

Idziesz raz (na pierwsze zaproszenie nie odmawiaj chyba że coś serio ważnego Ci wypadnie), potem odmawiaj, mów że np ustawiłeś się z loszko czy coś (miej przygotowaną bajere jak poszło na następny dzień). Od czasu do czasu się zgódź wyjść na piwko, jak kogoś polubisz to sam się z nim ustaw na piwko i pleja w 2-3 osoby, ogólnie nie odcinaj się żeby nie myśleli że nimi gardzisz. W ostateczności mów że np bierzesz jakieś leki na stałe i że nie możesz tego łączyć z alkoholem i głupio by Ci było być jedynym niepijącym

Ogólnie zgadzaj się tak raz na 5-6 zaproszeń

>>166541

>przed normikami trzeba udawać że chce się chlać ale nie można bo tabletki

nie można tym kurwom jebanym nawet powiedzieć że się nie pije bo nie i chuj albo dlatego że anona to brzydzi, każdy w tym jebanym kraju musi udawać alkusa

>>166544

Po pierwsze nie tylko w bolzdze, wszędzie tak jest w mniejszym lub w większym stopniu. W Chinach na rozmowie kwalifikacyjnej pytają wprost "czy umiesz pić" xD bo chlansko tam to kluczowy element każdych negocjacji oraz życia firmy, w Korei wspólne napierdalanie się do porzygu całym zespołem jest obowiązkowe.

Po drugie, przecież to bardzo wygodne. Jakby nie pili to co byś powiedział? "spierdalajcie, nie chce z wami gadać? Wzięliby Cię za pojeba. A tak masz wygodną wymówkę

>>166541

to i chuj

>>166544

to im to powiedz a nie strugasz debila albo idzz nimi i pij soczek albo zapros ich na strzelnice albo gierki, moze nikt im nie poakzal nigdy zabawy bezz alkoholu? XD