>spotkaj w sklepie znajomego ze szkoły sredniej troche anon troche sebix zalezy czy trzezwy czy pijany
>pogadaj z nim troche, bo siedzi w polsce przez wirusa zjechał na urlop a tak to pracuje w holandii
>no ten tego, jest robota, lokum i wszystko ci ogarnę bo już tyle czasu siedze znajomych mam
>o anon masz kursy na wózki, suwnice, trele morele oraz własny samochód to nawet u nas na hali by cie wzieli
>wygrane życie i morda pic rel bo w polsce albo bezrobocie albo praca za mniej niż 15zł/h do ręki mając pizdylion uprawnień
>idz do loszki co z nią jesteś prawie 4 lata no i powiedz jej kochanie zmniejszyłem dzieciaki, spierdalamy do europy wygrywać życie, najpierw ja na zwiad a potem ty do mnie busem
>loszka mina 2 pic rel
>hur dur tu jest polska, tu kolezanki są i rodzina i polak we polsce mieszkac powinien
to chyba się rozstanie szykuje bo straszliwie pazerny anon który ciągle był biedny chociaz zapierdalał po pachy, czo robicz anony? inb4 wez jej wytłumacz, sugerando że lochom sie da coś normalnie wytłumaczyc argumentując jak one wiedza i tak lepiej