Dlaczego jestem takim idiotą ja pierdole. Nic nie rozumiem z tych studiów, ani planu, ani w której grupie ani nic, jakieś cyferki literki pojebane chuj wie co to jest. Trzeba było zostać kurwa zostać na nockach na stacji benzynowej przynajmniej kurwa stabilna i łatwa praca była a teraz znowu 5 lat (optymistycznie) w ciągłym stresie i z codziennymi myślami samobójczymi ehhh.