Czy picrel jest chociaż troche mniej szkodliwy niż standardowe energetyki?
Gdy przyjrzymy się składowi tego wynalazku po czesku:
>Energetický nápoj příchutí manga.
Složení: voda, oxid uhličitý, kyselina citrónová, L-leucin, L-isoleucin, L-walin, taurin (0,3%), L-karnitin, aroma, kofein (0,055%), stabilizátor E1450, barvivo (E150d, kurkumin, karoten), vitamíny (vitamín C, kyselina pantothenová, B6 a B12, biotin), sladidlo sukralóza. Nevhodné pro děti, těhotné ženy a kojící ženy. Obsah kofeinu: 137,5mg/250ml.
Energetická hodnota na 100ml: Energie 22kJ/5kcal, Tuky 0g z nichž nasycené mastné kyseliny 0g, Sacharidy 0g (cukry 0g), Bílkoviny 1g, Sůl 0g, Vitamín C 24mg (30%*), Kyselina pantothenová 1,8mg (30%*), Vitamin B6 0,42mg (30%*), Vitamín B12 0,75μg (30%*), Biotin 15μg (30%*). *% z doporučené denní dávky
to widzimy, że ma ok. 2 xwiecej kofeiny niz tej samej wielkosci puszka red bulla, nie ma w ogole tauryny i nie ma tak dużo napierdolone tych witamin, ale w zamian ma jakas biotyne, chuj wie po co.
Co o tym myslicie?
also ciekawe jest dla mnie to, ze nie ma za bardzo konkurencji w tego typu napojach u nas.