muj fetysz powoli wymyka sie spod kontroli
zrobilo sie cieplo i jestem pobudzony golymi kostkami kobiet, teraz wszystkie maja kostki na wierzchu w adidasach i ta moda dziala na mnie jak plachta na byka to jak gleboki dekolt
ciagle mysle o stopach i juz za kazdym razem przy zblizeniu z loszka lapie sie za jej stopy juz zwrocila mi uwage co mi sie stalo teraz z tymi stopami ze za kazdym razem chce syry calowac i wachac do tego nie bardzo to lubi bo twierdzi ze smierdza po calym dniu co jest prawda jak sie nie myjemy czasami przed sekszeniem to jest smrodek ale o to mi chodzi wlasnie
pala mi stoi w miejscach publicznych czesto i nie mam jak jej chowac, siadam czasami na lawce i klade torbe na kolanach zeby zakryc ale fujara stoi czasami i z 15 minut szczegolnie jak caly czas widze te odsloniete kostki
nie wiem jak zaspokoic ten fetysz orgazm nic nie daje
loszke juz powoli to denerwuje bo tak jak kiedys nie zwracalem uwagi to jak teraz chodzi boso, siadzie na lozku przy ogladaniu filmu bez skarpetek to ja ciagle zerkam na stopy i ona to widzi
juz przestalem te dotykac i glaskac bo robilem to za kazdym razem kiedy stopa sie znajdowala blisko moich dloni
jak obudze sie w nocy pojsc siku albo otworzyc okno i ona lezy odkryta to czesto sie patrze na jej stopy i mam ochote je wylizac i wachac ale jakby sie obudzila to by mnie opierdolila co ja robie i ze jestem pierdolniety
umawialiscie sie kiedys z kobietami na lizanie im stop? cos takiego jest w ogole mozliwe? czy np. jak sie ma kolezanki w fz ktorym sie podobam to proponowanie im wylizania stop jest nienormalne?
slyszalem kiedys od znajomego ze tak robil ale nie wiem czy mu wierzyc
jezeli macie jakies przygody ze stopami to opowiedzcie