[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / ausneets / baaa / choroy / doomer / hypno / mde / o / vichan ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top keg

File: 642eed1ca077431⋯.gif (281,22 KB, 240x160, 3:2, 568061d4a82a6.gif)

 No.81337

Eh anony. Za kilka dni skończę 33 lata.

Moje faile i osiągnięcia do tej pory:

- 3k na rękę w budżetówce (to chyba największy fail) za siedzenie przed komputerem i przeglądanie internetów, często wpadają premie i nagrody ale to wciąż chuj nie zarobki więc szukam innej roboty

- kredyt na budowę domu, który będę spłacał jeszcze ponad 10 lat(kolejny duży fail ale nie wyobrażałem sobie mieszkać w bloku albo z rodzicami/teściami)

- żona (młodsza o 6 lat, tu jestem w miarę zadowolony, poznaliśmy się jak miała 16 lat, ja ją rozdziewiczyłem, lubi się ze mną srać na różne dziwne sposoby, ma ładną figurę-nie roztyła się po porodzie, swietnie gotuje, dba o siebie, lubi też spełniać moje zachcianki, zarabia więcej ode mnie więc odpada bycie bankomatem, oczywiście wiem że KTK dlatego stosuje zasadę ograniczonego zaufania)

- gówniak(6 lat, lubię to małe wszędobylskie stworzenie)

- mała grupa dobrych przyjaciół, na których zawsze można liczyć

- przebyte leczenie ssri

- nadwaga

- zakola, na twarzy wciąż zarost jak u gimnazjalisty

- brak umiejętności smalltalku i zachowania się w nowym towarzystwie

- konflikt z połową rodziny bo wszyscy świętojebliwi a anonek ateista i ślub cywilny a gowniak bez chrztu

Piszcie swoje faile i osiągnięcia anonki.

 No.81338

Ja mam życie jak w Madrycie. A jak nie mogę to przez nogę.


 No.81344

File: 060637cbabc72df⋯.jpg (171,07 KB, 1000x667, 1000:667, dwb.jpg)

skończony 35 lvl:

- 13k na rękę, zagraniczna korpo, 100% remote (żadnych premii czy nagród na kiju, ale za to regularne podwyżki minimum 1.5% - 3.5%)

- kredyt na dom budowany przez dewelopera, jeszcze 5 lat, może szybciej jak się ogarne (na razie wynajmuje mieszkanie)

- żona w tym samym wieku, zarabia trochę mniej niż ja, dobrze gotuje, zajebista figura i jęczy bardzo sexownie podczas srania (jak obalam komunę to często pod własną żonę)

- gówniak 4 lata, ciekawy wszystkiego i cieszy się jak mu naprawie zepsutą zabawkę, staram się go dobrze wychować żeby nie był taki spierdolony jak stary

- zero przyjaciół, generalnie nie lubie ludzi

- ukryty alkoholizm od kilku lat, dobrze to kontroluje więc nikt o tym nie wie, dodatkowo sporadycznie łykam Modafinil, ciągnie mnie do THC ale już wiele lat nie paliłem i boję się znów zacząć

- spora nadwaga, brak motywacji do ćwiczeń

- kurewsko niska odporność, choruję prawie co miesiąc na jakieś grypy na kiju

- włosy siwe, broda pół siwa, wyglądam jak słaby dowcip

- paskudne zęby, nie ma ubytków ani próchnicy ale wyglądają okropnie i wybielacze nie działają

- z rodziną żyję dobrze, głownie dlatego że też uwielbiają pić więc się dogadujemy


 No.81347

>>81337

>28

>bez jobu

>psycholog

>wymagany 4-letni kurs psychoterapii

>kurs psychoterapii 50k zyla


 No.81348

>>81337

tfw za 1,5 roku będziesz w wieku w którym inni anoni rozmnażają się

Eh.

>>81344

>ukryty alkoholizm

Nie łudź się anon.


 No.81353

2k w januszexie, 31lvl czarodziej, ponownie zacząłem rysować i malować, ostatnio biegam na 8km,myślę nad pójściem na zaoczne artystyczne… Generalnie jeszcze się nie rozkręciłem (łapka)


 No.81358

>>81348

>Nie łudź się anon.

w sensie że mi się tylko wydaje że inni nie wiedzą? może i tak, ale jezełi nawet wiedzą to mają srogo wyjebane bo jeszcze nikt mi nigdy niczego nie powiedział na ten temat

w sumie to nie wiem czy to dobrze czy żle


 No.81361

>>81358

Najbardziej bym uważał na żonę. Alkoholizm może być podstawą do orzeczenia rozwodu z twojej winy a co za tym idzie domagania się przez nią alimentów na siebie, oraz do ograniczenia, a nawet pozbawienia władzy rodzicielskiej. Być może ona czeka na dogodny moment. Nie mówię, że tak jest na pewno ale jak op napisał: ograniczone zaufanie.


 No.81362

>- konflikt z połową rodziny bo wszyscy świętojebliwi a anonek ateista i ślub cywilny a gowniak bez chrztu

Szanuję anonka


 No.81365

Ja to jestem zbiorem faili, ale mieszkam sam, czy to jest sukces?


 No.81366

-mogę sobie pozwolić kilka razy wyjść w miesiącu do kina, czy do teatru bez wyraźnego uszczuplenia domowego budżetu

-odżywiam się zdrowo, codziennie jem coś ciepłego, nie tak jak kiedyś

-co tydzień robię sobie jakieś wymyślne dania indyjskie

Bo za wszystko mi płaci OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ :(


 No.81367

-Zarabiam 3,4k na rękę, mnie tam pasuje

-Mam mieszkanie co prawda na kredo ale lepsze to niż oddawanie kasy kamienicznikowi.

- za rok osiągnę status magosa metalurgicusa

-nadwaga

-mam paru przyjaciół, którym nie przeszkadza moje spierdolenie społeczne.

Raczej czuje dobrze człowiek. Stać mnie na książki i gierki to nic mi w życiu wiecej nie trzeba.


 No.81369

>>81361

coś jest w tym co mówisz, ale myślę że najpierw by mi coś powiedziała a nie od razu uderzała do prawnika, ale kto wie


 No.81370

>>81369

po co miałaby ci dać znać, że chce ci zabrać pół majątku? Żeby dać ci szansę na obronę?


 No.81372

>za niecałe dwa lata kończę przyszłościowe studia

>po studiach też będę miał co robić

>ogólnie mam plany na siebie

>oprócz tego samochód

>mieszkanie, ale to też po studiach tam zamieszkam dopiero

>hobby i dupokanampki

>całkiem sporo dynaminy i social skilla

<nie mam znajomych oprócz zwykłego cześć cześć

<wciąż nie rucham

23lvl here


 No.81381

File: 061ba2eab8f11c9⋯.jpg (66 KB, 627x429, 19:13, 1543078031889449440.jpg)

26 lvl

>3,6k na rękę

>narzeczona w moim wieku z którą jestem 8 lat i czujemy się ze sobą świetnie, mamy takie same zainteresowania, ona jest tą słynną szarą myszką która rysuje i lubi zwierzęta

>spełniam swoje dupokanapki

>za rok zacznę budować dom

>mój stary jest turbok0rponakurwiatorem i zarabia 30 koła do ręki, dzięki czemu nie będę musiał nigdy brać kredytu

<mam nerwicę odkąd pamiętam, skutek spierdolonych relacji rodzinnych od dziecka (szczególnie z matką)

<słaby kontakt z połową rodziny, z bratem gadam od wielkiego dzwonu


 No.81382

>>81381

a i jeden z dużych minusów

<niemal nie mam znajomych bo wszyscy okazali się chujami, ale na szczęście są teraz sami jak palec i niektórzy nawet bez pracy [cool]


 No.81384

>>81337

>>81344

to niezłe dziadki, a staje wam jeszcze kuśka?


 No.81398

>>81372

normik wykryty


 No.81399

24 lvl hir

sukcesy

>przyszłościowa praca

>zaraz ukończone defeki w topce w polszy

>zaliczony erasmus

>w końcu dana losza już prawie rok

>ograniczane heny

>wyhodowanie sobie w końcu ebin brody i przestanie mienia dzieckotwarzy

faile

>późne zaczęcie ebin pracy, póki co le 2,2k na 4/5 etatu fejs

>gninie w jednym januszcorpie do końca defeków co najmniej

>pomimo mieszkania w wawie znalazło się lochę na drugim końcu polszy więc ldr mocno

>chyba stopniowo ponowne wjebywanie się w ćpanie bo dużo jego się trafiło ostatnio

>napisane zaledwie 8 stron pracy

>ban na palca w dupie na kara bo hurr srający rak durr

>stopniowe roztycie się, chujowa forma

>brak czasu na cokolwiek, niedospanie, w ogóle czunie źle


 No.81400

>>81399

Anon jak jest z tym słynnym sraniem na erazmusach?


 No.81403

>świeżo po trzydziestce

>groźny anon menago lubiany przez podwładnych, niepodwładni uciekają mi z drogi

>zarabiam tyle, że nie mam co robić z pieniędzmi

>od wielu lat trenuję sport walki, ćwiczę do 4 razy w tygodniu, minimum 2 godziny

>nawykły do zarządzania, organizowania, motywowania, opierdalania, zabawy z ambicjami i całej tej gry która sprawia mi frajdę :3

>żyję od pracy do treningu, czasem poczytam, czasem pogram, czasem pospaceruję

>bez przerwy do czynienia albo z konkurencją z korpo, albo hardymi fajterami

>masa innych hobby na które spędzam czas po pracy

>żyję dla siebie

I jakoś to leci xD


 No.81404

File: 9e786bd59a3f955⋯.jpg (1,79 MB, 2160x3840, 9:16, IMG_20180828_111430.jpg)

>>81400

zabawne, bo jedyne momenty kiedy srałem to były podczas powrotu do Polski xD PS. To prawda.

koleżanki miały dość spore rwanie u fernandów i innych ahmedów, pewnie one mają o niebo łatwiej z tym. ja, jako polak robak relatywnie biedak, będąc w kraju niby wyzwolonym seksualnie i otwartym na inne kultury ale w praktyce zamkniętym na "swoich obcych" mogłem sobie najwyżej walić k-on'a. nie to żeby mi przeszkadzało, mam dość specyficzne gusta i akurat nie znalazłem nikogo lepszego od mojej loszy [cool]

poza tym pewnie mieszkając w sraczu albo chociaż dzieląc piwnicę z innymi ludźmi łatwiej by było o kontakty z ludźmi, na (nie)szczęście mieszkałem w mega biedackim studio więc no była lipa lipa


 No.81405

wszystkim itt wygrywom życzę raka


 No.81406

>>81405

a ja życzę żebyś sobie umiał zawalczyć o ten wygryw


 No.81415

File: 715389d159b1b83⋯.png (462,34 KB, 1280x720, 16:9, ClipboardImage.png)

>>81337

NORMIE REEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE


 No.81465

kurwa, wy nawet nie wiecie jak ja się boję, że nigdy nie znajdę loszki, z którą się ożenię i nie będę miał gromadki dzieci. albo że ożenię się późno z jakąś szmatą po to tylko, żeby mi dała dzieci, a ona nie będzie chciała albo poprzestanie na jednym i ja będę nieszczęśliwy i dziecko będzie nieszczęśliwe i nawet bohatyrnąć nie będę mógł ze względu na nie ;_;

oddam kurwa wszystko wszystko, żeby się szczęśliwie ożenić i mieć chociaż jedno dziecko przed trzydziestką. opie, jak ja ci cholernie zazdroszczę


 No.81473

>>81465

wystaczy pracować w powszechnie uważąnych przez ludzi za poważne zawody i enjoy twoja locha z gowniakami


 No.81477

- 39 lat

- 2 lata pracy (śmieciowej) sprzątania w magazynie

- mój rekord miesięcznych zarobków to 1160 zł (10 zł/h brutto za cały miesiac pracy 5 dni w tygodniu 8 godzin dziennie)

- według pisma z zus dostanę 65 zł emerytury

- przeżyłem 10-sekundową rozmowę kwalifikacyjną, podczas której kazano wypierdalać z takim wyglądem

- wyrok za odmowę służby wojskowej (bo nie wychodziłem z domu i nie poszedłem na wezwanie)

- przez 13 lat szkoły ANI RAZU nie odezwałem się z własnej woli do nikogo

- nie odezwalem się ani razu do żadnej obcej kobiety (poza urzędem) przez ostatnie 20 lat, i vice versa

- nigdy nie miałem żadnego najmniejszego kontaktu fizycznego (wliczając w to zwykłe dotknięcie) z kobietą poza mamą i siostrą

- po jednym wypitym piwie nie jestem w stanie się podnieść z podłogi

- jak byłem chory, to po jednej tabletce acodinu (przepisanej przez lekarza) trafiłem do szpitala, a lekarz chciał wzywać policję bo stwierdził że jestem straszliwie naćpany

- nigdy nic nie paliłem ani nie zażywałem

- nigdy nie miałem żadnego kolegi

- w samochodzie jechałem (jako pasażer) 2 razy w życiu, z czego ostatni raz 20 lat temu, nie potrafiłbym otworzyć drzwi ani zapiąć pasów jakby mi ktoś kazał

- doświadczyłem fizycznej agresji, bo jako jedyny nie miałem w gównopracy samochodu

- potrafię się zgubić kilometr od domu

- goliłem się 2 razy w życiu, bo zarost 14-latka uzyskuję po 10 latach zapuszczania, oprócz tego nie mam ani jednego włoska na ciele poza głową i kutasem

- licencjat robiłem 17 lat

- kilkanaście razy próbowałem nauczyć się programować, zerowy efekt, czarna magia dla mnie

- 180 cm 60 kg, żeby przytyć 1 kg muszę wpierdalać 6 tysięcy kalorii dziennie przez pół roku i zero wysiłku fizycznego

- nigdy w życiu nie grałem w żadną grę komputerową

- umiem rozmawiać przez całe 20 sekund

- nigdy nie byłem za granicą województwa

- lekarz robił mi testy zdolności manualnych i stwierdził, że rysuję na poziomie 5-letniego dziecka

- według innego lekarza nigdy nie wykształciłem prawidłowych kontaktow społecznych i nie rozumiem emocji, mam je na poziome 4-latka

- mam kilku sąsiadów, którzy potwierdzą, że jestem cichy i spokojny


 No.81478

File: 2207c1cc0305322⋯.gif (292,84 KB, 218x165, 218:165, 6453768798609.gif)

>>81477

ty tak serio?


 No.81479

>>81478

serio, którego punktu nie rozumiesz?


 No.81480

>>81406

anonie menago, wypierdalaj z tą swoją zabawą ambicjami xD


 No.81482

>>81477

Jaki kosmita jebany! Kurwa, owińcie go kocem i zawieźcie rowerem na jego planetę! xD

a tak serio, to dziadzia wypierdalaj xD


 No.81483

>>81477

rodzina cię utrzymuje? Jeżeli to wszystko prawda, to nie wierzę, że jesteś w stanie ogarnąć sobie zasiłek itp.


 No.81484

>>81337

przecież ty kurwo jesteś normikiem


 No.81486

File: 9f3b89b46828785⋯.gif (1,42 MB, 500x288, 125:72, VerifiableBlueArgali-size_….gif)

>29lvl

>problemy ze zdrowiem od dziecka

>prawik

>żyje ze starymi w bloku z wielkiej płyty

>stem dropout

>nie przepracowałem w życiu nawet minuty

tak myślałem że jesteście jebanymi płaczkami normikami, pluje na was


 No.81488

File: 1e0d1db1d744540⋯.png (10,06 KB, 321x339, 107:113, 1523394096771.png)

>>81358

Tutaj anon >>81348

Powiem tak, jestem młodszy od Ciebie i nie musisz brać moich uwag serio (bo hurr durr jestę dorosły), ale mimo to powiem tak: jeśli nawet twoja rodzina nie wie, że chlasz, to prędzej czy później się dowie. Mówię z doświadczenia->miałem dobre warunki do ukrywania się. A to może mieć konsekwencje które wymienił anon tutaj >>81361

Ale ja nie o tym, bo społeczne konsekwencje zbyt dużego lubienia alko to jedno, a to że się kontrolujesz to drugie. Nie, jak jesteś into alko to myślisz że się kontrolujesz.

t. anon hipokryta który właśnie teraz jest najebany

Mówię to, bo jeśli rzeczywiście jesteś na wyższym lvl niż ja i udało Ci się osiągnąć coś więcej niż ja to mam nadzieję że uda ci się do końca "znormicyzować" i stać człowiekiem, a nie anonem. Powodzenia.


 No.81495

>>81480

To nie ja xD Co w pracy to w pracy, tu się nie muszę wydurniać xD


 No.81512

nic nie osiągnałem

wykurwiać normiki raki pierdolone pseudoanony XDD


 No.81532

File: f1685dc933360f3⋯.jpg (258,05 KB, 1000x665, 200:133, malpki.jpg)

>>81488

Zawsze chętnie wysłucham rad, mam wyjebane kto je oferuje (młodszy/starszy czy zboczony).

Z tym piciem to jest tak że publicznie nie piję więcej niż inni ludzie z naszego otoczenia, a nawet jestem postrzegany jako mniej pijący w porównaniu do innych członków rodziny (jest to gówno prawda ale w życiu najbardziej liczą się percepcje i wrażenia a ja jednak potrafię sprawić wrażenie solidnego człowieka). Alkoholizm moim zdaniem zaczyna się wtedy kiedy nie czujesz się 100% zrelaksowany o ile nie masz piwa/koktajlu/wina w ręce, a tak niestety jest ze mną. Nie oznacza to natomiast że nie potrafię przebrnąć przez cały tydzień plus vykend bez procentów, oczywiście że potrafię, ale czuję się wtedy wewnętrznie żle - prawie tak jakbym zmarnował czas bo była okazja do picia a ja nic. Na takiej podstawie stwierdzam u siebie alkoholizm bo jest to zachowanie wykraczające poza normę moim zdaniem.

Następny przykład to przyjęcia rodziny czy znajomych, pod koniec imprezy generalnie czekam aż wszyscy pójdą żebym mógł usiąść sam przed Netflix'em albo YT i się konkretnie narżnąć tym co zostało po gościach, ewentualnie schować się w moim domowym biurze i tam się po cichutku przy komputerze napierdolić. To kolejny dowód który potwierdza mój alkoholizm - w moim mniemaniu.

Bardzo też lubię mieć pochowane małpki w różnych skrytkach w domu, ten nawyk wykształciłem sobie po moim wujku który za gnojka bardzo mi imponował tym że miał flaszki wszędzie pochowane i pił w zasadzie codziennie i nauczył mnie chować puste butelki pod śmieciami.

Podsumowując powiem że właśnie dlatego uważam się za alkoholika który jak na razie kontroluje swój nawyk, i trwa to już od prawie 10 lat - wcześniej piłem równie dużo ale zupełnie otwarcie i zmieniłem metody i przyzwyczajenia po tym jak żona zaczeła coraz częściej komentować temat mojego picia. Od dobrych 7 lat już nic nie mówi poza okazjonalnym dogadaniem kiedy zdarzają się kilkudniowe sesje picia podczas spotkań z moją stroną rodziny (z jej strony mało kto pije), ale to zdarza się bardzo żadko (3 - 4 razy w roku).


 No.81538

>>81337

>26 lvl

>kończę tę słynną medycynkę - 6 rok

>kilka ciekawych rozwijających zainteresowania staży, w tym zagranicznych ośrodkach

>za rok specka z anestezjologii i intensywnej terapii, ale zobaczymy czy w obsranej gównem polandii

>C1 z angielskiego potwierdzone

>B1 z niemieckiego potwierdzone

>loszka 8 lat razem, druga dziurka, którą miałem okazję zwiedzać w życiu ta słynna miłość

>kilka razy pracowałem za granicą jako robak zwierzak magazynier, albo na taśmie; kilka razy w kraju w dorywczych pracach

>autko hatchback z 2003 roku

>własne mieszkanie po babe

>uzależnienie od nikotyny, ostatnio coraz częściej alkohol, trawa i MDMA regularnie

powiem, że stabilnie. z nadzieją patrzę w przyszłość


 No.81540

>>81538

>AIT

>coraz częściej alkohol, trawa i MDMA regularnie

W wolne dni będziesz próbował, "czy działa" midazolam albo diazepam w tabletkach, zazdroscił wulgarnemu dresiarzowi indukowanemu propofolem "MMMMUUU JAPIEEeeerdo…", ukradkiem niuchał sewo, wciągał na położnictwie entonox z butli, w końcu zaczniesz mataczyć bardziej niż koledzy na "stłuczonych"ampułkach fentanylu i eksperymentować z hehe subanestetycznymi dawkami resztek ketaminy nabieranej na czysto.


 No.81552

>>81540

tu op z tego posta

anonku, mam nadzieję, że mnie to nie spotka. Mam taką zapadkę w bani, że emka i hehehuana to ostatnie na co mogę sobie pozwolić, aby nie wciągnąć się w jakiś syf i prowadzić czyste, dostatnie żyćko ale

nie bez powodu ta specka ma najniższą średnią długość życia lekarza wśród wszystkich specjalności xD


 No.81579

>>81337

>Piszcie swoje faile i osiągnięcia anonki.

wszystko co robię jest w pewien sposób failem. ale również wszystko co robię jest w pewien sposób pozytywnym osiągnięciem bo coś robię i walczę o lepsze jutro. chociaż jest wyjątek. regularnie mam załamania psychiczne i to nie jest pozytywne ani trochę i jestem przekonany że wpędzi mnie prędzej czy później do grobu ponieważ nie ma chuja żebym nie bohatyrnął w którymś napadzie


 No.81584

jeszcze raz życzę raka wszytkim itt z loszkami i własnymi mieszkaniami i pracami po kilka k

a anonkom spierdolnom zdrowia i wszystkiego najlepszego życzę


 No.81601

>>81584

dlaczego tak agresywnie, mam nadzieję, że Episkopat doda mową nienawiści do grzechów śmiertelnych


 No.81602

>>81601

ale to nie jest mowa nienawiści. mowa nienawiści to jest np. jak mówisz, że żydzi przybyli na ziemie polskie 1000 lat temu jako handlarze niewolników i łapali słowian, żeby ich sprzedać w bogatych krajach


 No.81604

>>81602

ale oni nie musieli przybywać do nas mieli swoich wysłanników z zachodniej granicy


 No.81605

>>81604

ale na wikipedii przeczytałem, że byli tu osobiście. wikipedia nie kłamie. niemniej jednak jest to mowa nienawiści i należy ją karać.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_%C5%BByd%C3%B3w_w_Polsce#966%E2%80%931385


 No.81606

>>81584

A-a-a-a co gdy wyszedłem ze spierdolenia?


 No.81607

>>81606

zamienił stryjek siekierkę na kijek


 No.81608

>>81607

Kurwa czasem tęsknię za siedzeniem do czwartej na podówczas pełnych czanach, inbowaniu z anonkami, chlania, gierkowania w gierki, siedzeniu całymi dniami nad rzeką i czytania i takich tam.

Teraz widzisz, robotą trzeba zarządzić, na trening iść, pilnować snu, masa spraw na głowie… Z jednej strony dobrze, z drugiej e tam xD


 No.81613

28 lvl

Osiągnięcia:

-skończony inżynier

-praca co prawda jedynie 3k, ale pozwala mi podreperować budżet rodziców z czego się cieszę

Faile:

- prawik

- rozjebane kły z którymi nie mogę się zebrać by naprawić

- kompletny brak samodyscypliny, umiem co najwyżej zadbać o to by roślinki mi nie zdechły

- duże problemy w relacjach z ludźmi, praktycznie jeden znajomy + kontakty z ludźmi w pracy

- spodziewam się że mam jakiś problem z psychiką, ale nigdy tego nie poszedłem zdiagnozować, więc załóżmy że po prostu jestem debilem

- zakola + sucha sylwetka

- chemioterapia w wieku 25 lat która nadwątliła moje zdrowie


 No.81626

>>81477

to niezły dziadek


 No.81678

- 41 lvl

- łysy alkoholik

- gbur, megaloman i egoista

- odarty z marzeń do zrealizowania, werwy, myślenia koncepcyjnego

- 6k miesięcznie

- w perspektywie dalszy rozwój

- 2+2 dom, normictwo


 No.81752

>>81678

i jak tu zabładziłeś ? przeciez jestes definicja faceta w srednim wieku w polszy.

-za chwile 30 lvl

osiagniecia:

-to ze w ogole mam prace na tym slynnym podlasiu za jakies 4k miesiecznie (nie kucing)

-nie mieszkam ze starymi (chociaz nie uwazam tego za jakis szczegolny plus albo osiagniecie)

-mam auto i prawko

-stac mnie zeby sobie gdzies pojechac czasem nawet 2 razy w roku

- czasem cos jednak sie uda poruchac bo jednak nie wygladam do konca jak gowno i zawsze cos cwiczylem bardziej niz te slynne anonskie pompki w domu.

faile:

-mam malo oszczednosci na koncie

-brak wlasnego mieszkania

-brak perspektyw w robocie, wiele wiecej nie osiagne u siebie, zarobki tez wzrosna nieznacznie.

-brak perspektyw na fajna loche, jednak starzeje sie i mentalnie nie nadazam za lochami studentkami - sa dla mnie za tepe/jakakolwiek rozmowa to męka, żeżuncja itd. a poza tym przez swoj styl zycia one wyczuwaja ze ja nie jestem do urobienia dla nich i przez to brak szans na zwiazek staly (jak to nie wezmiesz kredytu?? a gowniak ? xD )

-alkus here, po prostu jakos udaje sie poki co to laczyc z moim trybem zycia, aczkolwiek regeneracja po ciagach coraz slabsza.

-swiadomosc tego ze od zawsze moglbym byc kims wiecej ale brak mi samozaparcia zeby to realizowac najgorsza, rozpierdalam swoich niby wyksztalconych kolezkow w wielu dziedzinach zycia, jezyki itd. nawet bez kursow tylko tyle co zdazylem w liceum przyswoic + pozniej samouk jestem spokojnie na poziomie C1, gdy oni uwazaja sie za alfy i omegi a dukaja jak dzieci w gimnazjum xd no ale zjeb ze mnie i ciezko sie ogarnac, prawdopodobnie nic nie osiagne.


 No.81831

>>81752

>mam prace na tym slynnym podlasiu za jakies 4k miesiecznie (nie kucing)

napisz czym się zajmujesz o ile to nie stalkogenne bo jak tak to daj tylko jakis ogólnik xD


 No.81835

23 lvl

Osiągnięcia:

>miałem loche

>przebiegłem maraton

>jakieś tam już doświadczenie w kucingu

>niedługo zrobie tego słynnego inżyniera (albo i nie xD)

>dużo dupokanapek elektroniczno-kucowniczych

Faile:

<były ćpun

<lecze się SSRI

<rozjebana większość znajomości

<obecnie lekki eris

<zaniedbany

<brak lochy

<ojciec mnie nienawidzi

<spotkania z rodziną są w chuj nieprzyjemne

najchętniej w ogóle nie jechałbym na tą jebaną wielkanoc ale w sumie trzeba xD


 No.81899

>>81835

jak in2 maraton


 No.81900

>>81835

bartek byku ho na wixe


 No.81997

>>81752

Błądzę po necie od 20 lat, a na chany trafiłem śladami ojca świętego.


 No.82000

>>81899

Nwm wyjdź z domu, idź pobiegać


 No.82880

>>81488

anon Ukryty Alkoholik hier

chciałem tylko powiedzieć że przez całe święta wypiłem:

- 400 ml wódki (Dębowa, różne smaki, 40%)

- 50 ml Amaretto (28%)

- 400 ml czerwonego wina (11%)

a jak u Was?


 No.82882

>>82880

Przecież to można zrobić w niecały jeden dzień nawet jak nie jest się alkusem, coś kłamiesz ze swoim alkoholizmem


 No.82883

>>82882

Właśnie tym chciałem udowodnić że dobrze się kontroluje, wcześniej też tłumaczyłem dlaczego uważam się za alkoholika i rozumiem że nie koniecznie pasuje do klasycznej definicji alkoholika


 No.82898

>>82883

definicja alkusa jest prosta

>nieodparta chec wlania sobie w gardlo jakiekogolwiek alkoholu

jak o tym myslisz caly czas, to jestes alkusem

oczywiscie jest cale spektrum alkoholizmu od zaszczanego menela w rowie, ktory chleje od 30 lat a jakims mlodzieniaszkiem, ktoremu sie pojawia chcica ale jest funkcjonalny i nie sprawia problemow w relacjach z ludzmi


 No.83321

>>81584

>>81405

Ale na swoje kara to już wypierdalaj. Tam będziecie mogli sobie nawzajem walić licytując się kto jest bardziej nieruchający.


 No.83323

>>83321

ja jestem tutaj najbardziej spierdolony lvl 28 a dalej mi loszka dupe podciera


 No.83328

>>81337

OPie opowiedz jak poznałeś lochę 16 latke


 No.83336

>>83328

Przez przypadek, dzięki koledze i jego loszce. Gdyby nie to do dziś b nie ruchał.


 No.85507

>>81477

zgniłam z tego posta


 No.85515

>>81337

>kredyt na dom przy zarobkach 3k netto

Znam typa co na ponad 10k++ i dom od ponad 10 lat buduje


 No.85517

23 lvl

faile:

>brak znajomych

>brak pracy

>pogłębiające się spierdolenie

>mieszkanie ze starymi w bloku w polsce Ż

>bynie ułomkiem nie potrafiącym zachować się chłodno między ludźmi, kompromitowanie się

>ciężko idzie mi rozmawianie z ludźmi głównie dlatego że nie mam zainteresowań i zamulam w piwnicy całe dnie

Osiągnięcia:

sram psa jak sra

wszystko bym oddał żeby sobie zyć gdzieś na hardym podlasiu z daleka od miasta tylko o tym marzę

ale nigdy się tego nie dorobię


 No.85533

File: 52ad334515d4368⋯.jpg (93,73 KB, 739x416, 739:416, zagan.jpg)

>>85517

>wszystko bym oddał żeby sobie zyć gdzieś na hardym podlasiu z daleka od miasta tylko o tym marzę

podlasie to dziadziuś, najlepszy region dla anona zamulacza to lubuskie, i to jak najbliżej granicy:

- żadnych wielkich pseudo metropolii (największe miasto 140k, w ogóle całe województwo to nieco ponad 1m)

- w chuj miasteczek Bolski Z z mało wymagającymi wioskowymi karynkami

- blisko do niemca więc łatwo o w miarę dobrze płatną pracę (zarabiasz w euro a wydajesz w cebulach = profit)

- nic się tu nie dzieje (poza corocznym napływem jankeskich żołnierzy)


 No.85920

>>81372

Pamiętam bycie studentem, ten czas jak człowiek się łudził że przyszłościowe studia są jakimś rozwiązaniem czy odpowiedzią. To były czasy. Tylko że wtedy ruchałem.

Anon ruchaj na studiach bo po jest 20x ciężej wyorać parę ponętnych loszek. Kuj żelazo póki jest gorące, nie czekaj aż wystygnie by zacząć robić ruchy.


 No.85921

>>85515

To ja się nawet nie biorę xd

Anon 4200cbl żyjący z mame nie umiejący odłożyć na samochód hir




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / ausneets / baaa / choroy / doomer / hypno / mde / o / vichan ]