/vichan/ - Śmieszne obrazki

polecam manjaro, podchodziłem do niego z pozycji nowocioty i bardzo dobrze wspominam pierwszy kontakt

przede wszystkim dlatego, że mając program typu pacman wrapper & aur helper nie musisz dawać jebania o nic, niemal każdy program, bilioteka itp będzie ci dane, żadnego budowania ze źródeł czy jebania się z dpkg (mi udało się raz całkowicie rozjebać apta przez to, więc no)

debian, ewentualnie fedora

"Linux jest za darmo jeśli twój wolny czas nie posiada żadnej wartości."

Michio Kaku Seattle 2010 r

ubuntu lub debian

a co do ściągania to jesteś na dobrej drodze.. wchodzisz do któregoś z tych katalogów i ściągasz plik iso

>>69413

w sumie xD

debian jest prosty i wszystko jest

mint i ubuntu to samo + szpiegowanie od żydów

Bierz manjaro

Zobacz se minta opie w wolnej chwili. Mi przesiadka na niego z żyddowsa przeszła bezboleśnie.

opie polurkuj neta, dowiedz sie jak najwięcej, nie pytaj na szą, pobierz sobie różne distra na pendrajwy i odpal wersje live bez instalownaia żeby potestować

jeśli nie umiesz in2 wpisz se w jutubę cos w stylu "linux how to bootable usb" i dostaniesz od zajebania kontentu

powodzenia :3

Mint dla mnie ok. Unikałbym super niszowych distro bo potem się okazuje że chuj działa i trzeba ściągać pół debiana w pakietach dla jakiegoś prostego programu.

Manjaro to chyba fork Archa? Arch jest zaawansowanym autyzmem, nie wiem jak M. Dziadziuś jest możliwy.

Ja od ~12 lat używam Ubuntu, ale gdybym miał zaczynać teraz, to zacząłbym od zwykłego Debiana. Debian jest bardzo stabilny, a Ubuntu co najmniej od wersji 16.10 ciągle miewa jakieś problemy. Z polecanych jeszcze to Zenwalk (taki okrojony Slackware), ewentualnie coś unixowego (FreeBSD, OpenBSD) ale tu już musisz coś umieć no i ze sterownikami do niektórego sprzętu może być problem.

Inna sprawa że jak jest sprzęt sprzed 15 lat z 1-rdzeniowym prockiem, zintegrowaną grafiką i <2 GB RAM, to i tak lepiej poradzi sobie przy tym XP, a linux tylko będzie wkurwiał bo ciągle coś się będzie odpierdalać. Sam swego czasu robiłem podobne eksperymenty na laptopie z 2003 i ostatecznie zainstalowałem tam 7 z wyłączonymi zbędnymi usługami i efektami.

>>70201

a co na 2GB ram i C2D?

ubuntu u mnie od 14.04 zaczelo sie pierdolic i byc wolne 16.04 frezowalo sie po kilku sekundach na pulpicie a 18.04 i 18.10 jedno i drugie rozsypalo sie po 2 miesiacach uzywania i nie botuje

tylko bez dziadkow

>>70471

32-bitowy Debian z lekkim GUI (np. IceWM, LXDE, Mate). Nic nie musisz wyłączać i zmieniać żeby szybciej działało, tylko po prostu instalujesz. Na takim sprzęcie powinno to bzikać.

Ale jeśli masz taką możliwość, dołóż pamięci co najmniej do 4 GB. Nie jest to bardzo drogie, a poprawi komfort pracy, no i wtedy zainstalujesz właściwie wszystko (włącznie z 64-bitową windą 10).

>>70474

a dystrybucja Kali?

>>70471

>drugie rozsypalo sie po 2 miesiacach uzywania i nie botuje

jesteś jakiś ułomny? korzystam z linux całe życie i nigdy nic mi się nie wysypało

>>70483

Kali to praktycznie Debian z zainstalowanymi dodatkami crackerskimi. Możesz zainstalować ale nie wiem po co. Z wszystkich na pewno nie będziesz korzystał, a tylko niepotrzebnie miejsce na dysku będą zajmować.

I pod żadnym pozorem nie instaluj przy 2 GB pamięci linuxa z gnomem i xfce (od 4 wzwyż), bo będzie tak mulić, że się tylko będziesz wkurwiał.

>>70488

Z tego bym się tak nie śmiał, bo mam zainstalowane Ubuntu 18.10 na 3 kompach i na każdym (począwszy od wersji 16.10) coś się jebie, głównie sterowniki od grafiki. Są też problemy z obsługą niektórych aplikacji które na poprzednich wersjach działały bezproblemowo, głównie niekompatybilne wersje pythona albo naruszenie ochrony pamięci. A nie każdy jest dodatnim kucem żeby grzebać w kodzie i to naprawiać.

>>70488

u ciebie dziala, rozumiem…

>>70491

>I pod żadnym pozorem nie instaluj przy 2 GB pamięci linuxa z gnomem i xfce (od 4 wzwyż), bo będzie tak mulić, że się tylko będziesz wkurwiał.

potwierdzam, ubuntu 18.10 bylo 3x wolniejsze niz win7

>>70474

a cos 64bit?

>>70528

>potwierdzam, ubuntu 18.10 bylo 3x wolniejsze niz win7

działałoby szybciej jakbyś nie zainstalował go z gnomem który jest domyślny

ale i tak obecnie ubuntu jest w chuj awaryjne, dlatego je odradzam i jak w 19.04 nie poprawią błędów, to chyba przesiądę się na debiana

>a cos 64bit?

jeśli masz <4 GB pamięci to nie opłaca się instalować 64-bitowego, bo raz że nie wykorzystasz jego możliwości, a dwa że będzie zżerał więcej zasobów systemowych

tak czy siak polecam 32-bitowego debiana, najlepiej z matem, bo jest lekki i jednocześnie nie tak ascetyczny jak icewm czy lxde

>>70532

nie bedzie 19.04

chce 64 bit bo coraz wiecej programow jest 64bit only

>>70542

czemu ma nie być 19.04, jest zapowiedziane

a co do 64-bitów - w takim razie pozostaje Debian 64-bit + dołożenie pamięci do przynajmniej 4 GB

z tym że coraz więcej programów jest tylko 64-bit to przy windzie tak jest, na linuxa jako że jest udostępniany kod źródłówy, to jeszcze długo będą 32-bitowe siedzieć w repozytoriach

>>70546

no fakt, mialem na mysli LTS ktore jest wydawane co 2 lata

a zamknietozrodlowe tez chyba sa?

>>70560

teoretycznie nie powinny być w oficjalnych repozytoriach systemu, bo to właśnie gnu/linux

stawianie 64-bitowego systemu (nawet debiana) na sprzęcie z 2 GB pamięci to kiepski pomysł - musiałbyś zainstalować jakieś bardzo prymitywne GUI (IceWM albo LXDE), do tego jakąś lekką przeglądarkę (Chromium, Vivaldi), a i tak rwałbyś sobie włosy z głowy bo wszystko przycinałoby się na 3 otwartych jednocześnie w przeglądarce stronach typu forum php by przemo

nie podchodź do 64-bitowego systemu bez przynajmniej 3-4 GB pamięci bo tylko się będziesz wkurwiał

są oczywiście wyjątki, takie jak 64-bitowe systemy działające na 1-2 GB na urządzeniach mobilnych, ale to jest specyficzny przypadek, bo są optymalizowane do tych urządzeń

>>70580

czym jest x32

>>70584

x32=x86_32=x86=i386

i w większości przypadków (procesory z ostatnich 20 lat): i486, i586, i686

procesory zgodne z 32-bitową architekturą Intela

większość linuxów (co prawda tylko w trybie tekstowym, ale zawsze coś) daje się jeszcze postawić na prockach 486, a miały one premierę w 1989 xD

dla 386 (premiera w 1985) wsparcie zakończono dopiero w 2012

>>70590

>x32=x86_32

nie prawda

https://en.wikipedia.org/wiki/X32_ABI

>>70591

to jakiś rzadki przypadek

standardowo w języku potocznym x32=i386=x86=x86_32 i tak są oznaczane obrazy instalacyjne

>>70580

problem jest taki ze ubuntu jest 64bit only

>>70593

no właśnie nie. x32 w kontekście linuksa znaczy x32 ABI a potocznie to wersje windowsa x86 się czasem określa jako x32. to jest jeszcze mało popularny koncept i zapewne nie ma za wiele wsparcia ze strony dystrybucji czy tam JITów, ale to jest właśnie ta optymalizacja (przynajmniej w wersji na amd64) o której piszesz. bo tam co by nie mówić, ale 6 rejestrów to nieprzeciętnie mało.

>>70594

to instaluj debiana, tak jak mówiłem

>>70607

manjaro mnie kusi

>>70610

Manjaro opiera się na Archu, nie wiem czy to dobre dla początkującego.

>>70660

uzywam ubuntu od 2012 a uzywalem tez lubuntu, tails, peppermint

w sumie co jest trudnego w linuksie?

>>70667

lubuntu to przecież ubuntu z lxde

a co jest trudnego? teoretycznie nic, ale początkujący mogą mieć problemy ze skonfigurowaniem czegoś przez terminal, co w distrach debianopochodnych jest ograniczone do minimum

>>70667

>w sumie co jest trudnego w linuksie?

używanie mózgu jest trudne

nie wiesz wokół kogo żyjesz, 99% ludzi nie umie wykonać podstawowej czynności przy komputerze

>>70667

to zależy

jeśli masz sprzęt z którym nie ma żadnych problemów, komputera używasz do przeglądania internetu i kompilowania jądra, to nie ma żadnych problemów

jak masz sprzęt z którym bywają problemy ze sterownikami, próbujesz używać np. oprogramowania graficznego, muzycznego, filmowego, cadów, oprogramowania do gisu czy innych rzeczy to enjoy twój potok błędów i jebanie się z grzebaniem po konfiguracjach

czasami nawet te "przyjazne" dystrybucje potrafi wyjebać błąd np. po aktualizacji, czasami system potrafi po nich nie wstawać

https://wiki.installgentoo.com/wiki/Babbies_First_Linux