>Następny na liście był bliski współpracownik pierwotnego celu, niejaki Łaban. Pomimo oddania w plecy mężczyzny 9 celnych strzałów z bliskiej odległości, ten przeżył i był w stanie jeszcze tego samego dnia o własnych siłach opuścić szpital.
>Kilkanaście kul z KBK AK-47 podziurawiło samochód zabijając prócz bossa, także jego młodego pracownika. Śmierć zastała ich w Mercedesie należącym wcześniej do Pershinga.
Tak było