>>61195
>>61194
znacie takie osoby ktore sa negatywnie nastawione do swiata, chodza pochmurni i nikt ich nie lubi bo nieprzyjemnie sie z nimi spedza czas?
nie ufacie im, bo macie wrazenie ze podwinelaby sie wam tylko noga a oni wbiliby sztylet w wasze plecy
ktore robia cos zlego jak nikt nie patrzy bo w swojej narcystycznej glowie licza sie tylko oni, najchetniej zagarniali by wszystko do siebie
nie maja szacunku do nikogo chyba ze ten ktos spowodowalby jakies korzysci dla nich, wtedy sa falszywie uprzejmi
kazde zwrocenie im uwagi skutkuje obruszeniem sie i gniewem
nie lubiacy rozmawiac z ludzmii unikajac wszelkich kontakow
kazdy zna, nikt nie lubi takich osob, kazdy takim osobom obrabia dupe w grupce dobrych znajomych skarzac sie na chujowe zachowania
to wlasnie jestem ja, moze nie calkowicie, ale kazde z tych cech mniej lub wiecej spelniam, mimo ze staram sie jak moge byc dobrym ziomeczkiem, to prawdziwego ja nigdy nie zmienie, sprawia mi to bol bo wiem ze jak tak dalej bedzie zostane calkiem sam znienawidzony przez spoleczenstwo i otoczenie
juz nawet doszedlem do etapu w ktorym karce sie psychicznie swoim bolem istnienia, wiedzac ze tak naprawde zasluzylem