[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / 93 / biohzrd / hkacade / hkpnd / tct / utd / uy / yebalnia ]

/vichan/ - xD

czan
Name
Email
Subject
REC
STOP
Comment *
File
Password (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
Archive
* = required field[▶Show post options & limits]
Confused? See the FAQ.
Options

Allowed file types:jpg, jpeg, gif, png, webp,webm, mp4, mov, swf, pdf
Max filesize is16 MB.
Max image dimensions are15000 x15000.
You may upload5 per post.


Status | Alternatywa (Atenszon.net) | /socpl/ | /fso/ | /fol/

File: a9f6fab4a25ef64⋯.webm (4.89 MB,1280x720,16:9,1639512757856909813.webm)

033756 No.504149

ehh ciekawe co u anona, który to zapostował pewnie 10+ lat temu

Tostuje garsc protipow z /id/ na ogarniecie sie. Ja zaczynam od teraz, wlasnie sciagam dyskografie morrisseya i ide sluchac Viva Hate w lozku. jutro sprobuje wypic w spokoju poranna herbate, bez gapienia sie bezmyslnie w newsy ktore mnie nie obchodza

1. Jutro to dziś. Nic nie robisz od jutra, nawet od za 5 minut. Jak coś postanawiasz to robisz to w tym samym momencie. Jeżeli masz problemy z motywacją to nie możesz sobie stawiać celu, którego nie możesz zrealizować w tym samym momencie. Np. nie masz desek, więc nie stawiasz sobie za cel zrobienia stołu. Kupujesz deski, kupujesz gwoździe etc a dopiero potem myślisz co możesz z tego zrobić.

2. Po gotowaniu, zjedzeniu posiłku sprzątasz po sobie w momencie skończenia go. Nie zostawiasz tego na później, nawet takie proste rzeczy jak instant zmywanie po sobie na dłuższą metę sprawiają, że masz więcej motywacji i stajesz się systematyczny.

3. Jeżeli masz wolny czas, wybierasz książkę, którą wiesz, że będziesz zafascynowany i czytasz 20-30 stron. Następne czytanie planujesz na dokładną godzinę, ograniczasz czas do przeczytania książki na np. tydzień.

4. Całkowicie przestajesz grać w gry komputerowe. Tak kurwa, serio mówię. Szczególnie w te online, bo to one pochłaniają najwięcej czasu i zajmują głowę niepotrzebnymi myślami. Jak nauczysz się zarządzać czasem to wrócisz sobie do gier, spokojnie.

5. Ograniczasz czytanie maili, rozmawianie na gg i lurkowanie fejsabo że kwehehejków i innego gówna masz nie czytać to wiesz co. Maile czytasz codziennie wieczorem, od razu na nie odpisujesz. Fejsa czytasz raz w tygodniu przez dajmy na to - 10-20 minut. Na początku, potem staraj się całkowicie usunąć ze swojego życia wszystkie (prócz maili) formy internetowego kontaktu.

Po pierwsze - Internet marginalizuje kontakty między ludzkie (na zasadzie im bliżej, tym dalej). Najchętniej nie korzystał bym z żadnych form komunikacji, ale maile i telefon są mi konieczne do pracy. Jeżeli wykluczycie albo chociaż ograniczycie to gówno, zauważycie, że wasze samopoczucie i kontakty ze znajomymi są lepsze. dzisiaj prawdziwych anonów już nie ma

6. Idziesz do papierniczego, kupujesz największy papier jaki jest i rozpisujesz na nim co chcesz osiągnąć. Każde zadanie rozpisujesz na pomniejsze zadania, które po osiągnięciu ZOSTAWIASZ NA PIERDOLONEJ KARTCE. Największa głupota, którą widziałem w Internecie to skreślanie/wymazywanie rzeczy zrobionych. Jeżeli widzisz coś, przy czym stoi fajeczka rozumiesz, że to zrobiłeś i masz z tego satysfakcję, jak czegoś nie widzisz - sam sobie dopowiedz.

7. Znajdujesz sobie hobby. I to takie, do którego nie potrzebny jest ci komputer. Komputer, jest twoim najgorszym wrogiem. Najlepiej, jeżeli znajdziesz hobby niezależne od finansów, dzięki temu utrzymasz płynność w jego rozwijaniu. Możesz robić łabędzie z papieru, budować rakietę kosmiczną czy inne chuj wie co. Najważniejsze, żeby mieć chociaż jedno jebane hobby.

____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

033756 No.504150

8. Muzyka. Może was anonki to trochę zaboli mnie piekło długo ale muzyka też jest waszym wrogiem. Czas na słuchanie muzyki jest wtedy, kiedy nic innego nie robisz. Siadasz w fotelu, zamykasz oczy i słuchasz muzyki. W innym przypadku muzyka to najgorszy z możliwych przeszkadzaczy. Nie słuchaj muzyki w trasie, możesz wtedy opracowywać lot na Marsa czy myśleć o tysiącu innych rzeczy. Muzyka ogłupia ludzi, bo w dzisiejszych czasach nie ma kultury słuchania. Tak więc jeszcze raz - muzyki słuchaj tylko w momencie kiedy nic innego nie robisz, kiedy możesz usiąść czy położyć się wygodnie, zamknąć oczy i delektować się chwilą.

9. Codziennie biegaj. Chuj mnie obchodzi czy jesteś erise, suchoklates czy zyz. Masz biegać dla samego biegania. I nie ze słuchawkami w uszach, bieganie to moment w którym, możesz poukładać myśli i znaleźć pomysły na dalsze plany. Nawet filozofowie wiedzieli, że ruszając się twój mózg lepiej pracuje.

10. Ucz się nowych rzeczy, ale tylko takich, których efekty widzisz po jednym dniu. Np. spróbuj wziąć się za żonglowanie (proste a przynosi ogromne korzyści), rysuj/maluj z poradnikami z neta. Każdy dzień, w którym nauczysz się czegoś nowego pcha cie do przodu i to w ogromnym stopniu.

11. "Do one thing every day that scares you."

Eleanor Roosevelt

Tak. Codziennie rób coś, co potrafi ci się w jakimś stopniu przełamać. Ja kiedy zaczynałem naprawiać swoje życie wychodziłem na miasto, łaziłem po sklepach itp wcześniej agorafobia mocno, kiedy boisz się wysokości możesz zacząć ćwiczyć jakiegoś parkoura czy inne chuj wie co. Ogólnie wszystko sprowadza się do tego cytatu, który jest PRZEPOTĘŻNY. To jest jeden z tych punktów, którego efekty widać już po kilku tygodniach.

12. Jeżeli jesteś erise/utracjuszem i kupujesz za dużo przekąsek to lataj codziennie do sklepu, sprawdzaj co byś wpierdolił, nakręcaj się na te rzeczy a potem wyjdź nic nie kupując. Rób tak codziennie przez X dni, po upływie tego czasu powinieneś zobaczyć, że idąc do sklepu będziesz się automatycznie zastanawiał co chcesz kupić ale od razu w myślach będziesz mówił sobie, że nie kupisz. To jest dosyć skomplikowany punkt i ciężki do wprowadzenia w życie, ale bez samozaparcia nic z tego co napisałem się nie uda.

13. Zacznij udzielać się na bynajmniej 3 forach o tematyce, która ci pasjonuje. Znajomości tak nawiązane mogą bardzo szybko się opłacić + zawsze to jakieś osoby do pogadania.

14. Prenumeruj czasopismo na ulubiony temat, staraj się zagłębiać w lekturę. Podobnie jak z forum^

15. Przywiązuj wagę do wyglądu. Podejrzewam, że większość anonów wiem, że teraz większość nowokolegów z CKE to wypucowane pizdusie, no ale kilku prawdziwych anonów się znajdzie ma wyjebane na swój wygląd, czego potem możliwe, że nie będzie dało się nadrobić.

16. Znajdź sobie ulubioną kawiarnię, łaź do niej co kilka dni. Po pewnym czasie zdobędziesz znajomości + będziesz czuł, że masz gdzie pójśc na wkurwieniu piwniczenie to najchujowsze co można robić jeżeli chcesz wygrywać w życie

17. Wyjdź gdzieś za granicę na jakiś czas. Zrozumiesz jak wyjedziesz.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

275cca No.504151

protipy gówno

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.



[Return][Go to top][Catalog][Nerve Center][Random][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / 93 / biohzrd / hkacade / hkpnd / tct / utd / uy / yebalnia ]