>>500017
próbowałem
i z alko na sportowo, że sobie wypije na wieczór raz w tygodniu albo, że sobie zarzuce opio raz na miesiąc, tylko potem wiadomo jak się kończyło, a to wypije dwa trzy dni pod rząd ale już NIE WIĘCEJ i chuj roczny ciąg JA PIERDOLE
i najgorsze, że to się dopełniało, brałem kode która tak nie klepała i powodowała rozdrażnienie a potem zapijałem piwkami i kurwa tankowanie do odciny a na drugi dzień kac i co? opio xD
jestem gównem jebanym, wiele razy już próbowałem i zawsze był ten moment
>eee nudno jakoś raz nie zaszkodzi
a potem znowu w gównie
to koniec, muszę skończyć z używkami
wiecie co jest najgorsze? że ja jeszcze na starym vi pisałem o alko i opio, że jestem uzależniony i minęło kurwa nie wiem z 5 lat I NADAL TO SAMO
to koniec, albo teraz albo sznur, ja po prostu nie mogę MUSZĘ żyć w trzeźwości, to koniec zabawy po prostu, byłem na fali i było bardzo przyjemnie momentami ale to koniec