>albo serio serio niszczenie się celowo i skutecznie
w sensie to też nie był mój styl
zapaści miałam jedynie przypadkowo z głupoty
gdy mam to zrobić sama z siebie, świadoma skutków swojego działania, to mm absolutnie nie przeskakiwalną blokadę
dlatego chyba powoli minimalizuje szkody związane z jakimikolwiek uzależnieniami w jakiekolwiek formie
wiadomo, bywa, że jesteśmy w otchłani bo ktoś nas beszta czy nam przykro jak kiedyś ważna dla nas osoba znika i rozpada się, starzeje, zapomina rzeczy, traci siły, zdrowie, jak jescze dojdzie do tego wzajemne krytykowanie siebie z frustracji tak naprawdę samym sobą i swoimi grzechami to jest to najprawdziwsze piekło