właśnie zrobiłem sobie full english breakfast
tak jak nie uważam, że UK to jest jakiś super kraj to akurat ta potrawa im wyszła fenomenalnie
najlepiej jak się idzie rano do jakiegoś pubu i ma się kaca i się zamawia full english breakfast, taki przepływ energii i smaków i kac od razu mija, człowiek się czuje jak nowo narodzony po takim tłustym i pełnowartościowym posiłku
kupiłem sobie black pudding, to są takie krążki hokejowe, odpowiednik kaszanki u nas, generalnie kaszanka mi bardziej smakuje, ale ten black pudding z patelni też jest spoko, ma bardziej słodki posmak, pieczarki na patelni przydusić, kiełbaski które u nich są specyficzne, nieprzyprawione i polackie kiełbasy są lepsze, ale te sausages z patelni są spoko, szczególnie dobrze kontrastują z jajkami bo się robi do tego jajeczniczkę, pomidorki podpieczone na patelni, biały chleb tostowy też przygrany trochę na patelni albo hash browns czyli takie ziemniaczane placki, które są pieniężne ale nie lubie ich robić więc ograniczyłem się do grzanek
do tego kurwa jeszcze fasolka Heinz z puszki przygrzana i bekon z patelni, którego ja już nie dodawałem bo kiełbaski i ten pudding to już dużo mięsiwa i bez przesady, do tego mam małom patelnię
naprawdę to jest najlepsze śniadanie jakie można w życiu zjeść i dzisiaj byłem rano w sklepie i na składniki wydałem w chuj pieniędzy tylko po to, żeby sobie zrobić takie śniadanko no ale to będzie na jakieś 3 śniadanka więc się kalkuluje i oczywiście piwka kupione bo urlaup i można pochlać :3 miłego dnia gałgany