/vichan/ - xD

trochę ją tam przypudruj i wyperfumuj bo wygląda na starą jak trup i pewnie tak też śmierdzi

>>492640

na strasznie starą wygląda

Please keep in mind that I am an AI language model and cannot diagnose or provide definitive advice in situations like these. It's best to consult with professionals or local authorities who have experience with wildlife rescue and rehabilitation.

ps: ona ma 13 lat xD

>>492654

pisałem przecież że widać że stara motzno

jeszcze dwa lata i można ją ruchać legalnie

>>492668

kobiety są jak narkotyki, te legalne są mało interesujące

>>492669

(ze względów prawnych to tylko żart)

>>492670

jebana platforma jak zaczęła delegalizować rzeczy typu peyotl albo ayahuasca to pozamiatane bo przecież pis tego nie cofnie

>>492669

przecież do 14 lat to dziecko

>>492671

przecież taka np. psylocybina prawie w ogóle nie uzależnia i nie słyszałem żeby była niezdrowa a jest nielegalna ale takie szlugi to już kurwa całkiem spoko i fajne(jeszcze żeby w nich chociaż sam tytoń był a nie najebane rozpuszczalników i innego syfu), o alkoholu nie pisze bo on ma inne ważne zastosowania poza byciem narkotykiem

Straszna Alicja. Boje sie jej

>>492674

raz wziąłem kwasa ze znajomymi i czułem tak mega dobrze fazę przez 3 godziny, że chodziło to za mną później przez tydzień; tzn na płaszczyźnie psychicznej

każda substancja może uzależnić

>>492685

jak zeżresz dzień po dniu to tego drugiego dnia już nie klepnie i mam nadzieję, że to wiesz. ale nie rozumiem, o jakim uzależnieniu od kilku godzin fajnej fazy raz na tydzień-dwa mowa

>>492688

>jak zeżresz dzień po dniu to tego drugiego dnia już nie klepnie i mam nadzieję, że to wiesz

wiem

>nie rozumiem, o jakim uzależnieniu mowa

Jak zajebałem, to przez tydzień myślałem o tym żeby wziąć znowu. Miałem psychiczne ssanie na to. Nic tak długo za mną nie chodziło, mam porównanie z marihuaną i tytoniem. Baśkę raz miałem ciąg 2 tygodnie i po 3 dniach po tym cugu już mnie nie brało żeby znowu, nie miałem chęci. Z tytoniem podobnie. Żadna z tych substancji mnie nie uzależniła i nigdy nie byłem od niczego uzależniony, ale miałem zaczątki, takie wstępne odczucia.

>>492690

>przez tydzień myślałem o tym żeby wziąć znowu

znałem takich, zeżarli dzień po dniu, nie klepło, odpuścili, już nie mieli takiego ssania xD

znałem też takich co myśleli że są uzależnieni od psychodelików w sensie fenyloetyloamin, bo je żarli codziennie. a tak naprawdę jedynie lekko ich to pobudzało i nikogo nie powinno dziwić, że to osoby co potrafiły się wjebać w stymulanty

>>492697

ps i znam też siebie, wiele lat temu przez kilka miesięcy żarłem po 2 razy w tygodniu sajko/dyso, hardkorowe dawki, miksy, podbijacze. skończyło się lekkim stanem maniakalnym, potem już nie powtarzałem czegoś takiego

>>492697

>nie klepło, odpuścili, już nie mieli takiego ssania xD

Tak, ale nadal pozostają myśli, nadal ma się chęć na fazę, przynajmniej ja tak miałem, właśnie to tydzień trwało. Chciałem żebyś zrozumiał, że to nie jest spoko i jest to element wrąbania się. Wyobraź sobie, że coś zarzuciłeś, faza super, a potem ileś dni cię nosi na powtórkę.

>skończyło się lekkim stanem maniakalnym

nie chcę dotrzeć do takiego etapu, obawiam się podobnych akcji, dlatego uważam i zwracam uwagę na pierwsze znaki ostrzegawcze

>>492729

>Wyobraź sobie, że coś zarzuciłeś, faza super, a potem ileś dni cię nosi na powtórkę

mocno naciągane, żeby to nazywać elementem wrąbania się. uzależnienie psychiczne działa tak, że jak nie przyjmiesz jakiejś używki, to czujesz się źle psychicznie. nie słyszałem o takim przypadku z psychodelikami.

>nie chcę dotrzeć do takiego etapu

99% ludzi nie dotrze do takiego etapu, bo nie będzie im się chciało kombinować z jakimiś miksami i podbijaczami

>>492730

>mocno naciągane, żeby to nazywać elementem wrąbania się

skręty psychiczne to nie jest wjebanie?

>nie słyszałem o takim przypadku z psychodelikami

to właśnie słyszysz, był to kwas

>>492731

>skręty psychiczne

xD