[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / 93 / biohzrd / hkacade / hkpnd / tct / utd / uy / yebalnia ]

/vichan/ - xD

czan
Email
Comment *
File
Password (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
Archive
* = required field[▶Show post options & limits]
Confused? See the FAQ.
Options

Allowed file types:jpg, jpeg, gif, png, webp,webm, mp4, mov, swf, pdf
Max filesize is16 MB.
Max image dimensions are15000 x15000.
You may upload5 per post.


Status | Alternatywa (Atenszon.net) | /socpl/ | /fso/ | /fol/

File: 6224aee626b6f9f⋯.jpg (146.11 KB,1079x1932,1079:1932,dasha_taran_on_instagram_s….jpg)

 No.490343

idę ruchać, zw

____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.490349

Witam, dzis z dziewczyna spotkala nas bardzo dziwna sytuacja, ktora probujemy sobie racjonalnie wytlumaczyc. Zacznijmy od tego, ze mieszkam w miescie, ktore jest bardzo religijne, na kazdym praktycznie kroku sa jakies krzyze i kaplice, ale watpie ze ma to jakis zwiazek. Od poczatku. Postanowilem zabrac dziewczyne w jedno miejsce, w ktorym niedawno bylem. W to miejsce prowadzi droga gdzie po jednej stronie sa gory i las a po drugiej po prostu drzewa i rzeka. Usiedlismy przy rzece, gdy rozmawialismy uslyszelismy pojedynczy krzyk jakby malego chlopca, uznalem ze to dzieci robia sobie jakies zarty wiec to zignorowalismy, lecz po chwili znow jakby z poczatku lasu wydobyly sie trzy pojedyncze krzyki przerazonego glosu tego samego chlopca. Wydawalo sie ze ten dzwiek jest

naprawde blisko, wiec poszlismy to sprawdzic, ale nikogo i niczego nie widziliesmy( nie moglo to byc gdzies dalej bo las ten jest na skarpie, wiec nie ma tam za duzo obszaru do poruszania sie). Balismy sie, ale ciekawosc byla silniejsza, wiec poszlismy sprawdzic ta skarpe z gory. Znam to miejsce i wiedzialem jak zajsc od innej strony. Weszlismy w lasek, ja szedlem przodem, droga byla stroma, wiec moja dziewczyna zostala troche wyzej a ja zszedlem. Poszedlem troszke dalej, ale w polu widzenia mojej dziewczyny, rozjerzelismy sie bardzo dokladnie, ale nie bylo tam ani jednej zywej duszy. Mialem juz powoli wracac na gore, gdy nagle uslyszalem jakby mowila do mnie kobieta cos niewyraznego, nie mam pojecia jak to opisac i co mowila( nie byl to szept, tylko dobrze slyszalny glos), spytalem mojej dziewczyny czy to slyszala, na co ona tylko "ale co?". Powiedzialem jej ze slyszalem kogos, po czym zaczalem szybciej isc w jej strone. Nagle sie na chwile zatrzymalem i powiedzialem tylko "slyszalas to?" przy czym przerwalem mojej dziewczynie ktora chciala powiedziec to samo. Oboje uslyszelismy kobiece nucenie, taki niby szept ale dobrze slyszalny, jakby ktos stal doslownie obok nas. Stalem jak wryty, jeszcze jakos 10 sekund, po czym uslyszelismy jakby kolejna czesc nucenia, wtedy oboje rzucilismy sie w strone wyjscia z lasku. Nie bylo tam nikogo jeszcze raz powtarzam, nie bylo zadnej szansy zeby to bylo jakiekolwiek nagranie czy muzyka wlaczona przez kogos. Jestesmy przerazeni ta sytuacja, wiem jak to brzmi, ale nie jestem w stanie jakkolwiek tego racjonalnie wytlumaczyc choc probuje. Gdyby tylko jedno z nas to slyszalo to nie byloby takie dziwne, ale oboje slyszelismy to bardzo dokladnie w tym samym momencie. Nie wiem co uwazacie, moze to po prostu jakies emocje albo urojenia XD, juz naprawde nie wiem.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.



[Return][Go to top][Catalog][Nerve Center][Random][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / 93 / biohzrd / hkacade / hkpnd / tct / utd / uy / yebalnia ]