>„Czasami są to grupy nawet kilkudziesięciu osób. Osoby te imprezują na placu zabaw, boisku, siłowni plenerowej i w okolicznych krzakach. Aktualnie za kontenerem (który ktoś przywiózł sobie na gruz) który stoi przy ogródkach bloku na Rolnej 58 i Rolnej 60.
Młodzież głośno się zachowuje, przeklina, pije alkohol, pali papierosy, prawdopodobnie palą też marihuanę, gdyż czuć po prostu nieraz „zioło”, śmiecą, przynoszą stare meble na plac” – opisuje sprawę jedna z mieszkanek. „Demoralizują dzieci bawiące się na placu zabaw, korzystają z konstrukcji na placu zabaw przeznaczonych dla dzieci, ciągle puszczają i to często na full głupie piosenki (wulgarne, o tematyce – sex, alkohol, narkotyki itp.). Generalnie opanowali cały ten teren. Dzieci nie mają się gdzie bawić. Mieszkańcy mają ich dość. Sama mieszkam w bloku przy tym placu i idzie oszaleć. Nie mówiąc już o tym że strach wysłać dziecko na plac zabaw” – dodaje.
>„Nie mają w ogóle wstydu. Nawet przy dorosłych czy dzieciach rozbierają się i załatwiają. Raz czy dwa było tak że pogotowie zostało tutaj wezwane, bo doszło do jakiegoś incydentu. Raz dziewczyna pobiła chłopaka” – opisuje mieszkanka. Z opisów lokatorów pobliskich bloków wynika, że często można tam spotkać odurzonych lub pijanych nieletnich.
>„Pijane dziewczyny tańczą na stołach (stół ping-pongowy), młodzież polewa sobie wódkę, piją także z gwinta alkohol” – dodaje. Mieszkańcy mają dość, bo pomimo interwencji na policji, oznaczania na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, pism wysłanych do instytucji miejskich problem nadal jest.
oskarki baza