>>486790
Nie rozumiałem nigdy fenomenu wiosny
Przez zazdrość, bo śnieg zakrywa wszystkie troski
I, gdy kurtyna opada, i do życia się budzą
Demony co jak psie gówna ulice brudzą
To chce mi się rzygać z bólu i nadziei
Ta druga kiedyś miała skrzydła, zgrabnie je podcięli
I choćbyśmy chcieli podjąć kolejną próbę
To już na początku rozmów, wiem, że się zgubię
słeeeeeeeeeeeeeee