>>480474
>Raczej nikt ci z łapy telefonu nie wyrwie, nie mówiąc o grzebaniu w jakiś deepshitowych poziomach danych.
haaaaa jaaaaa
za podwieka coś mi odjebalo z bordera przez gnębienie matki i w kurwę zaniedbanie przez rodziców (emotzjonalne, finansowe to już wtedy nie), poszłam kraść ciuchy (mimo że… jebać nie będę się tłumaczyć) xd
wyjebalam klipsa w widocznym miejscu i ochraniacz się do mnie przypierdolil
ofc politzja itp
a ja guwniak zesrany nieogarnięty into uprawnienia owczarków to jakoś dalam się wjebac w oddanie im fona
to był taki stary samsung dotykowy, wtedy telefony były gdzieś trochę mniejsze od damskiej dloni i z tyłu była wyjmowana bateria
nie wiem co te kurwyyy ćwiczyły ale oddali fona z odjebanym takim koleczkiem czarnym w środku a na obwodzie złotawym który wcześniej był chroniony kawałkiem plastiku który wyrwali w kolorze telefonu
powiedziałam potem o tym starej bo nagle telefon nic nie łapał, zasięgu, internetu, nie mogłam dzwonić
wkurwilam się ostro bo był lurk for php by przemo 12/24 a teraz odstawka 'narkotyku'
moja matka ma w życiu podejście, że do aparatu represji lepiej się nie przypierdalac i grać ułożonego osranego przed potengom Firmy zapierdalacza na cło
jak się coś do niej sralam nim kupila mi nowy fon to po którymś powrocie z pracy powiedziala mi że niby gadała z prawnikiem i że chuj by z tego był i tak bo on na pewno tego nie odnotował etc twoje zdanie przeciwko jego poza tym jego kolega potwierdzi
Od tamtej pory nienawidzę policji.
Ooo, przy okazji inna historia krzywa mi się przypomniała.
>nawpierdalaj się benzo
>idź se przez miasto
>odpal se szluga typu pall mall motzne (najmocniejsze uwczesnie)
>ojojoj srogie grzyby chodnik się giba
>widać na kilometr że jestem nabombiona JAKIMŚ SZUWAKSEM XD
>chuj wie skąd psy
>przypierdalaja się
>coś pierdolon pierdolon ja coś tam też nie pamiętam
>my panią wieziemy na komende na pyranie zapraszam do radiowazu
>nie pamiętam czy założyli kajdany opresji
>kolejny slajd jaki pamiętam po jeździe przez ciemnie miasto i kolorowe światła miasta to że pierdolone kurwy jebane wysypują mi nowy, transparentny (czyli kurwa BIAŁY) puder Art Deco wtedy po 50pln (teraz staniała ta marka), opakowanie to taka minimalistyczna solniczka i kurwa MACZAJĄC PALUCHY XD sprawdzają czy gorzkie xd
Chyba byli ostro napaleni na ćpanie xd Żałuję że wtedy nic z tym nie zrobiłam, ale miałam to totalnie w dupie, ostro leciałam, dużo się działo, byłam w ciemniejszej otchłani niż teraz, niż kiedykolwiek.