Nękanie wrogów, takie me hobby,
Gnębię ich mocno, na każdej drodze,
Nie ma dla mnie litości, nie ma dla mnie zmiłuj,
Zawsze zastanawiam się, czemu są tacy dziwni.
Ich krzyki i błagania są dla mnie muzyką,
Każde drżenie ciała dodaje mi sił,
Nie ma dla mnie nic piękniejszego niż widok,
Wrogów, którzy leżą u moich stóp.
Moje poczynania wzbudzają strach i trwogę,
Ale dla mnie to tylko kolejna zabawa,
Nękam ich, gnębię, ale nigdy nie zabijam,
Bo moją prawdziwą siłą jest władza.
Tak, nękam wrogów, ale zawsze z rozwagą,
Bo wiem, że kiedyś przyjdzie czas,
Kiedy to ja będę potrzebował pomocy,
A wtedy ci, których gnębiłem, będą przy mnie stać.