Ref. x 8
On ĆPA!!!!!
Puf, Puf
On ĆPA!!!!!
Sniff, sniff
Ten ziomek ostro ćpa, już dosięga dna,
A mógł jak dobry Polak pić C2H5OH,
To co on grzeje nie jest od dileraaa,
Tylko od doktoraaa, o kurde ałaaa,
To dla chorych ludzi jest, ale on to ćpa,
Wali te tabletki, ma po tym niezłą fazę,
Jest górą, słońcem, rzeką, samotnym głazem,
Jemu się wydaje, że wygrywa w życie,
Lecz tak naprawdę jest w szatana odbycie,
Wjebany jest po uszy, ale idzie dalej,
Musi zdobyć towar nawet na przypale,
A taki dobry chłopak, ludziom mówił dzień dobry,
W szkole mówili, że z matmy był dobry,
Ale nie skalkulował, jednego równania,
Jak wielka jest miara jego zaćpania.