Dzięki moim piSolskim sRodzicom jestem:
>niewolnikiem złych emocji, gdy się pojawią
Pcham chujnię, agresję do przodu na maksa, gdy tylko się da. Gdy pojawi się okazja komuś dokopać czy udowodnić że jest gorszym - nie przejdę obojętnie.
>człowiekiem bez kręgosłupa moralnego
Nie rozumiem podstawowych zasad współżycia społecznego (wiem że to brzmi jak jakiś prokuratur nt. Seby, ale serio wielu Sebów, Matich, Rychuw totalnie nie rozumie choćby "nie rób drugiemu co tobie nie miłe" i żyją prawem drzungli w sęsie ulicy - co mi ujdzie na sucho to wygryw, a tak będę najgorszym jak się da póki nie złapią mnie za rękę).
>nieodpowiedzialnie wydaję szybko pieniądze na przecenione lub impulsywne rzeczy/(zdrapki, maszyny, narkotyki, alkohol, kurwa, impuls, impuls, emocje, malpiszon, malpiszon, czereśnia)
<skrupulatnie liczę każdy grosz i ciężką ręką wydaję nawet 20gr jak jakiś jebnięty żyd, który przetrwał ałszwic, żałuję szczególnie ludziom którzy poproszą o pomoc finansową, ale tym silnym oddaję z chujem w dupie i ustach 80% owoców swojej pracy i nie fiknę, a korwinistów wyzywam od debili
-Piszcie swoje. W tym threade jebiemy stereotypowe PiSolactwo łyse, wygłodzone, emocjonalnie i ATP.-