Ostatnio obczaiłem profil szarej myszki z którą chodziłem do klasy w liceum wiecie taka typowa szara łyżka dla danonka. Okularki, dobra średnia, skręt w stronę bambinizmu, Sukienka w kwiatki, figlarna figura, średniego wzrostu i posiadająca biodra zdolne do wysrania na świat zdrowego potomstwa i piersi zdolne do wykarmienia ich na silnych i zdrowych wyborców prawa i sprawiedliwości. No marzenie kurwa każdego anona pała stoi i mokry sen ogólnie. No i ogólnie typiara po pięciu latach jak ją ostatni raz widziałem na maturze to spasła się fest. W sensie może nie że wygląda jak bańka wstańka ale no już pulchniejsza twarz, z figury której zazdrościła jej połowa szkoły nie zostało nic bo nosi teraz ciuchy plus size i wygląda jakby stołowała się w macu. Ogólnie warto dodać że typiara po liceum poszła od razu na UW. Mozecie się domyślać co to oznacza - feminizm, bambinizm, antynatalizm, ekozjebsteo i płatek śniegu pełna gębą. I tak jak kiedyś się lubiłem z nią bo naprawdę dało się z nią pogadać i śmiała się z moich żartów na temat trzeciej rzeczy i Żydów. (Dodatkowe punkty do marzenia anona)
Tak teraz wyzywa typów od intzeli i najgorszych oprawców i gwałcicieli. Laska przez pięć lat miała dwóch chłopów. Z jednym zerwała i teraz ma jakiegoś drugiego. Jeden gorszy od drugiego ale co ciekawe pisała jakieś trzy lata temu na Instagramie że tak naprawdę wzrost nie ma znaczenia i wygląd też nie liczy się "OSOBOWOŚĆ I CHARAKTER ORAZ TO JAK CIĘ TRAKTUJĘ XD"
No to słuchajcie. Pomimo tego że chłopki były aparycji typowego cucka to jeden był sporo wyższy od niej a drugi też jest wysoki i przewyższa ja o głowę. No i wszystko spoko
Laska dwa dni temu wstawiła zdjęcia z Pragi. Jest na Erasmusie. I na imprezie poznała jakiegoś gigaczada Czecha który przewyższa ja przynajmniej o dwie głowy ma bujną czuprynę i szczękę jak Dolph Lundgren. Mowa ciała na tych zdjęciach mówiła absolutnie wszystko. Ten uśmiech z jej strony, różowe policzki, to jak przybliżona była do niego. To jak swodobnie się czuła. Ciekawe czy z Erasmusa wróci z niespodzianką w brzuchu
>Anon nigdy nie zdoła wywołać takich czystych niczym nie sprowokowanych emocji u kobiety
Natury nie oszukasz
Potem wstawiła drugie zdjęcie ze gada ze swoim cuckiem który został w Warszawie. Już nie była tak uśmiechnięta i uciekała wzrokiem od kamery xD