Nie wiem, nie korzystałam finalnie nigdy z roksy, tzn. przyszło paru kasztanów i zbyłam. Na portalach co piszesz są dziewczyny, które robią to dla przyjemności, a są faceci, którzy nie mają co się wstydzić zdjęć i zapłacą, jest ich tam pełno, mam koleżankę co bierze 500zl za spotkanie z datezone, ja 300, ale nie powiem na jakim portalu, ale nie umawiamy się w ciemno.