eh anoni poszedłem se do biedry a tam zamknięte,pod biedrą był też dorodny saszka i kwiczał że job twoju mać kwiii
no to ja do niego zamknij świński pysk upaińska hołoto a ten sie zaczął rzucać że on jest potomkiem kozaków zaporoskich, no to mu jeb wale lepe w ryj że sie przewrócił grubas upainiec i go zaczynam kopać po bębnie mówiąc co kurwa hołyszu chciało sie zjeść pierogi po rusku? a ten zaczyna kwiczeć jak zarzynane prosie że on chciał tylko pysznej horyłki sie napić
i kurwa zebrał sie tłum no i troche przypał, ale krzykłem że to banderowiec i tłum zaczął skandować żeby go zabić, ale odszedłem a ci kurwa grubasa zaczeli napierdalać tymi wózkami