/vichan/ - https://atenszon.net/b/

Z doświadczenia wiem, że starają się wrócić do "normalności", trzymają się zaleceń lekarzy czyli łykają happy pills, chodzą co jakiś czas do psychologa na rozmowy (xD), czasami biorą udział w terapiach grupowych, czasami zapisują sie na tzw. oddział otwarty, czyli dostają zwolnienie na 3 miechy i chodzą na kilka godzin dziennie socjalizować się z innymi ułomkami. Ale ogólnie chujowo im to idzie, to tak jakbyś trafił gdzieś do obozu koncentracyjnego, traktowaliby ciebie i innych jak śmiecia, widziałbyś te wszystkie okropieństwa, do czego są zdolni lekarze, pielęgniarki, pacjenci. Twój obraz świata jest w tym momencie mocno zaburzony, po prostu zobaczyłeś tą skrywaną prawdę, że życie nie jest takie piękne jak ci wciskają od dziecka. Że ten cały gogettyzm to jebana pseudofilozofia, którą forsują korporacje, żeby napędzać popyt i w ogóle mogły istnieć.

>>301555

ale mi chodzi, czy teoretycznie jakies zwolnienie lekarskie dostajesz i wyrównanie z zusu, czy taki chuj i wyjebane mają we wszystko, ze cie np. przymusowo internują do psychuszki jak kalite a czynsz trzeba zapłacic.

>>301556

to zależy, jak pracodawca nie pójdzie ci na rękę, to nie wypłaci ci hajsu za czas, w którym pierdziałeś w kojo. Nie ma takiego obowiązku. Ogólnie z miejsca leci zwolnienie, no bo kurwa jak ubywa stanowiska, to trzeba je uzupełnić, a ile cię w tym chlewie będą trzymać tego nikt nie wie, łącznie z lekarzami. Byli wielcy rolnicy z 30 hektarami pola, którzy świeżo zakupili sobie na kredyt kombajny po 200k i co? i gówno leżą i gniją po rok czasu, bo każdy ma wyjebane w to kim byłeś zanim przyszedłeś na oddział. Możesz być profesorem habilitownym wykładowcą chuja na politechnice i będą cię traktować jak ułomka, którego trzeba uczyć od postaw zasad zachowywania się. Oni tam maja swoje sposoby na informowanie rodzin, pracbaz czy spółdzielni, nie musisz się w sumie niczym martwić. Po takim pobycie najlepiej starać się o rentę, bo kimkolwiek byś nie był to masz dziure w życiorysie, której już nie załatasz.

>>301561

no i tyle chciałem wiedzieć, dzięki. jebać żydów w kitlach

Mysle ze po psychuszce masz wilczy bilet i bedzie ostrachzm w pracy jak chuj stad do ksiezyca

Normalnie masz zwolnienie lekarskie, 2 miesiące to jest krótkie zwolnienie, niektórzy spierdalaja na rok albo dwa na macierzyńskie i stanowisko dla nich czeka inb4 dla matek są inne przepisy, nie o to chodzi. U mnie była w pracy sytuacja gdzie locha wzięła zwolnienie od psychiatry na 3 miesiące, bo była zmęczona zapierdolem 300h w miesiacu, wyjechała w tym czasie sobie na wakacje na jakiejs plaży, po powrocie normalnie pracowała, nawet w tym samym roku awans dostała i podwyżkę.

>>301561

Na umowie o pracę jak dostarczysz ten słynny e-ZLA to ci wszystko musi wypłacić pracodawca, a potem ZUS.

Niektórzy janusze się przed tym bronią minimalna i reszta pod stołem xD.

>>302031

Ludzie po odwykach wracali i każdy się z nimi obchodził jak z jajkiem, więc pewnie tbw w dużej firmie.

>>301561

> bo kimkolwiek byś nie był to masz dziure w życiorysie, której już nie załatasz.

Fikcyjna dzialalnosc gospodarcza to pro-tip.

Zawsze mozesz tym przykryc swoje bezrobocie

Np:ze byles designerem, programista, tlumaczem itd

>>302045

No mowisz ze freelance jakiejs branzy ale ze ci cienko szlo i dlatego doceniasz stala prace w smrodeksie

>>302045

to, 5 letni neeting da sie zatuszowac praca za granicą, sezonową i innymi gównami a kilku miesiecy w wariatkowie nie? szanujmy sie xD