chciałbym, żeby wygrał sprawę o opiekę i żeby ta kurwa musiała mu płacić, ale już widzieliśmy, jak polski sąd i polskie służby się popisały w sprawie tego innego dziecka, jak tamta pizda wykradła dziecko z domu i wywiozła na wieś do dziadków i zdechła, a dziecko nie nawykło do ojca i teraz jest argument, że dziecko nie umie po francusku, więc nie można dziecka oddać ojcu, mimo, że wygrał sprawę i ma cały dom pod córkę przygotowany, wraz z opiekunką co umie po wieśniacku mówić. ale ono płacze, więc nie wolno. Nie szkodzi, ze bezprawnie odebrane