>>287331
pierdolenie o dupie maryny, akurat teraz juz prawie nie ma sebastianów bo podorastały, ostały się tylko niedobitki które są spierdolone jak anon bez perspektyw, z tym że zamiast na chenie to pierdolą głupoty na ławeczce, wracajać, jak miałem w klasie całą bande sebixow tak kazdej jeden pasował się w widełki seby czyli:
>łysa pała albo 3mm
>polski rap życie kureskie
>dresy prosto, rpk ewentualnie adidasa
>jeżdżenie na mecze, kibicowanie, utożsamianie się ze swoim klubikiem piłkarskim
>typowy patologiczny slang sebowy
oskarki pewnie tez w 90% wbijają się w nurt pędzla, trapu, kolorowych adików i grania w forknajta czy innego lola, nie obijam sie wśród pyndzli to nie wiem ale z tego co widze na ulicy to tak wlasnie jest.