różnie myślą
spierdoksy w techbazie myślą że jestem dynamiczny, ale introwertyk siedzący przed kompe. reszta ma mnie za zjeba, kilka razy zaliczałem kompromitację
dalsza rodzinka chwali mnie jakim jestem ułożonym spokojnym chłopakiem i że dlaczego ich bachory takie nie są
bliższa rodzinka uważa że jestem dziwny, dlaczego nie interesuję się dziewczynami w tym wieku, dlaczego nie chodzę na impreski ze znajomymi
raczej się tym tak nie przejmuję, ale czasami przypominają mi się kompromitacje, nie czuję się też dobrze jak mi zadają takie pytania