>>262365
ponad połowa rodziny podorabiała sie mieszkań, domów, samochodów i oszczedności zadupczając od 7:00 do 21:00 na produkcji/magazynie za ojro na zachodzie (belgia, holandia, anglia, niemcy) przez wiele wiele wiele lat, jako ze w bliższej i dalszej rodzinie mam tylko 1 osobe z wyższych sfer po studiach i innych cudach to mysle ze to dobry wynik, a sukces sam w sobie to pojecie względne bo dla jednego bedzie to zakup bmw za 20k, dla drugiego mieszkanie w warszawie na własnosc a dla trzeciego zostanie premierem polski, ja jako jedyny w rodzinie neet nierób hir bo jak pozapierdalam pol roku u hansa na paletach to zamiast kontynuować niewolniczy tryb zycia to juz mam wyjebane i mysle o tym aby wrocic do domu, rozjebac sie jajami na wersalce i żyć z odłożonych neetbuxów aż mi sie skonczą, potem znowu ogarnianie roboty i tak w koło macieju, w kwietniu-maju skoncza mi sie oszczednosci i znowu bede zapierdalał jak rasowy goy wylizując odbyt dla niemieckiego pana, ehhh