/vichan/ - https://atenszon.net/b/

no i fajnie

>>255691

same, mieszkam w gdansku od urodzienia i kiedys jak jechalem na domki to wyjechalem jakies 30km na wschod i juz sie zaczela potezna wies, kurwa krowy przy ulicy, babuszki w chustach a ludzie sie zatrzymywali i patrzeli jakby byli gotowi na przepedzenie intruza xDD

dalo mi to bardzo do myslenia ze wlasnie to jest polska, nie to co ja widze w miescie na codzien, tylko wiekszosc psolakow to proletariat mieszkajacy na wsi ze swoimi wiejskimi problemami

>>255694

kolejny ciekawy eksperyment myslowy to liczba ludzi na swiecie, nam sie wydaje ze to co jest wokol nas jest norma - a wystarczy spojrzec na statystyki by przekonac sie jak bardzo sie mylimy

Current World Population

7,834,477,835

Asia 4,641,054,775

Africa 1,340,598,147

Europe 747,636,026

South America 653,962,331

North America 368,869,647

Oceania 42,677,813

statystycznie mieszkaniec ziemi jest skosny lub hindu

Mieszkalem pare lat w Warszawie, zawsze jak odwieszam Polske to jest kurwa najbardziej burackie miasto pelne chamow bez kultury na ulicy. Krakow to jest przepasc ktorej Warszawka nie dorowna pod tym wzgledem, o kompleksach wiesniakow ktorzy sie przeniesli do stolicy i sa po 10 latach mieszczanami z dziada pradziada i nadludzmi nie wspominam. Poza tym warszawiacy w dupie byli i gowno widzieli ale chcieliby strasznie pozowac na zachodnia stolice Europy co jest komiczne bo im sloma z butow wystaje, no ale pozory musza byc bo ten no, sukces i big city z trzema biurowcami w centrum xD wiocha wiocha wiocha, mam dla rolnikow co rozrzucaja gowno na polu duzo wiecej szacunku bo niczego nie udaja no i nie oszukuja samych siebie elo

>>255701

Oni strasznie szybko żyją w tej Warszawie i 90% konwersacji polega na tym, jak mają gdzieś dojechać i jak będzie lepiej. Jakiś taki chaos jest w tym mieście, do tego dziwnie pachnie. Takim McDonaldem, fast foodem właśnie.

Znaczy nasz Kraków jebie smogiem, ale ogólnie jakoś tak bardziej zrelaksowany człowiek jest. Wszędzie zdąży, wszędzie dojedzie. Zero spiny.

>>255704

Nie interesuja mnie te wojenki stara stolica-nowa stolica i pierdolenie o komunikacji miejskiej. Mowie o kulturze luszkiej, warszawa cierpi na syndrom wszystkich stolic czyli nie ma wlasnej tozsamosci a ta nowa co sie lepi ze wszystkiego jest jak plastelina kiedy zmieszasz wszystkie kolory - szara, nijaka i bez koloru. Nie pochodze z Krakowa ale tam mieszkalem, to miasto uratowalo to ze nie jest stolica, a kiedy jestes w ogrodku piwnym, knajpie czy na ulicy bardzo latwo rozpoznac stolik przy ktorym siedza warszawiacy. Jest glosno, prostacko, bez polotu ktoty wynika z inteligencji, no jak typowi brytole za granica - chocby byli nie wiem jakim smieciem z rynsztoka u siebie w kraju gdziekolwiek wyjada proboja sie afiszowac i pozowac na lepszych, co jest zenujace dla wszystkich ktorzy maja pecha znajdywac sie w najblizszej odleglosci

>>255691

białystok kurwa leśna dolina, cos ci to przypomina??

>>255709

A nie, to raczej nie wojenka tylko obserwacja, którą mamy w sumie podobną.

ta jebana wiocha powinna być odcięta od reszty kraju chińskim firewallem. najgorsze chamstwo w polskim internecie to od zawsze ip z warszawy i okolic

gratulacje opie za błyskawiczne wywołanie bólu dupska wieśniactwa, wiele nie trzeba jak widać :D

A Ja dziękuje bogu za każdym jebanym razem. Że nie żyje w tej spedalonej farszafce autentycznie. Ilość prowansali w tym kurwidołku mazowieckim mnie zawsze rozpierdala xD (chodz to, nie zamieszkuje polszki b)

>>255691

Dupa cicho Oskarek. Zaraz będzie nowa jakość od Mateo.

Itt zgraja mitomanów przyjmujących legendy i stereotypy za fakt xd prawda jest taka, że ludzie we wszystkich większych miastach (te 5-6 największych miast po ponad 400 tys mieszkańców) są podobni - nie ma żadnego nadzwyczajnego buractwa ani w Warszawie ani w Krakowie czy innym Poznaniu. Różnice są kurwa marginalne. Politycznie poglądy mają miastowi podobne, edukacja podobna, pieniądze niekoniecznie bo tu Warszawa rzeczywiście góruje ale to też nie jest aż tak skrajna różnica. Prawda jest taka, że anony powielające takie głupoty biorą swoją opinię z tego, że raz kurwa byli w innym mieście i buuu niemiło się do nich pani w sklepie odezwała. Albo jakiś znajomy sobie przyśmieszkował z ich podlasia albo innego regionu czy miasta. W każdym mieście znajdą się grupy snobów, nowobogackich, dresów, mentalnych anonów czy kogokolwiek innego. Prawdziwa różnica to się zaczyna między miastami a wioskami lub ludzkimi wioskami w jakimś Lubuskim albo innym rozsądnym województwie a zasranym podkarpaciem czy podlasiem.

Coś jest w tym co piszecie, choć nikt nie wymienił ultraburackiego Wrocławia. Nigdzie w kraju nie ma takiego dziadostwo, siepactwa i zdziczenia jak na dolnym Śląsku. Pomorze zachodnie też poniżej średniej. Imho jest to efekt powojennych przesiedleń baciarów i Ukraińców na pominięcie tereny. Wystarczy popatrzeć na budynki, które od 75 lat zamieszkuje robactwo konsekwentnie dewastujące je. Zresztą wystarczy poczytać wykop, gdzie połowa piszących to wrocławianie. Ta da wam pojęcie o mieszkańcach tamtych rejonów.

Jeśli ktoś nie był na Podlasiu czy Podkarpaciu to polecam. Zmieni się wasz pogląd na ludzi i w ogóle na te rejony

Mapa z dupy; ktos naniósł na mapę wyników wyborów legendę siły nabywczej.

>>256081

coś w tym jest anonku, mieszkam między poznaniem a wrocławiem i czułem że ci z wrocławia zawsze mają jakiegoś kija w tyłku albo coś im dolewają do wody, że są jacyś niedostepni, dziwni, zdziczeli , w poznaniu tego nie ma

>>256051

> prawda jest taka, że ludzie we wszystkich większych miastach (te 5-6 największych miast po ponad 400 tys mieszkańców) są podobni - nie ma żadnego nadzwyczajnego buractwa

byś przyjechał do wwa, to byś zmienił zdanie xD. Największa aglomeracja prowansali, zacofanych ubeków w tej części europy + sam fakt że to niedaleko łodzi leży xD. A kto z łodzi to wiadomo xDD Nie pogadasz. A co mnie najbardziej wkurwia, że farszawka dla tych niedojebów z polski b (nie wykluczając łodzi xD) działa jak płachta na byka. Odpowiesz takiemu skurwysynowi ułomnemu, że zamieszkujesz owe miasto. To albo się przysra pedał ebany, albo jakieś chujowe docinki będzie sadzić, typowo wieśniackie.

>>256093

jeszcze u schyłku lat 90tych to wrocławianie mieli reputację dzikich imprezowiczów którzy kręcili inby nawet w najnudniejszych pipidówach a to o poznaniakach się mówiło że wszyscy mieli kija w dupie. ale we wrocławiu teraz nie mieszka prawie nikt z przesiedlonych rodzin, to wszystko pozdychało, wyjebało na wieś albo za granicę. teraz jak nie jesteś tu słoikiem to wszyscy patrzą na ciebie jak na dziwadło i nie wierzą że można było się urodzić w mieście

>>256051

nie do końca. po wojnie ludzie byli posegregowani i przypisani w konkretne miejsca, prawie nie istniało coś takiego jak przeprowadzki do innych miast i województw. przez około 50 lat gniło się tam gdzie się urodziło, nawet na kolonie i wczasy jeździło się na ośrodki właściwe dla swojego miasta/regionu a turystów z innych województw widywało się z daleka. każdy region wykształcił inną markę polactwa i jeszcze tak do wejścia do unii dalej istniały silne tożsamości regionalne. to się skończyło dopiero kiedy zaczęła się era słoików i takich cyrków jak codzienny dojazd do pracy z łodzi do warszawy

Ludzie z dużych miast są racjonalni, wykształceni, otwarci na zmiany, innowacyjni. Jest takie powiedzenie - Miejskie powietrze czyni wolnym.

Ludzie z prowincji są bardziej uczuciowi (ta słynna poczciwość), niewyedukowani, sceptycznie nastawieni do zmian i ksenofobiczni.

Moim zdaniem powinno się zbombardować ten kurwidół z orbity. To jedyny sposób by mieć pewność.

Szczerze i uczciwie uważam, że Warszawa to największe gówno w Polsce. Upadek Królestwa Polskiego zaczął się od przeniesienia stolicy z Krakowa do tej nory. Warszawa to żydowskie miasteczko na niemieckim pograniczu - ze wszystkimi tego konsekwencjami, w szczególności kompleksem niższości wobec wszystkich okolicznych nacji. Nasrać na Warszawę to mało.

>>256158

to

dodalbym jeszcze wroclawian smieci

poznaniacy sa za to mili i sympatyczni, nie zauwazylem tam nigdy ksenofobii dla sloikow, prawidziwi polacy

>>256163

wieśniak nigdy by nie zrozumiał nienawiści do słoików. garstka ludzi którzy pamiętają jak było w dużych miastach u schyłku komuny wie jak ogromna jest różnica między miastem wtedy a miastem teraz. jasne że była patusiarnia w chuj, ale całe buractwo przyjechało ze wsi. obecnie zbombardowanie któregokolwiek z dużych miast zlikwidowałoby w ponad 90% wieśniactwo i imigrantów. tak to wygląda że mieszczanie od pokoleń wyjebali na zachód i albo tam zostali, albo wrócili do polski ale mieszkać w domkach na obrzeżach miast

>>256163

>>256166

Kwintesencja Warszawy:

tanie dranie. Z podkreśleniem słowa TANIE.

https://www.youtube.com/watch?v=t6qDEidleqg

Idealnie charakteryzuje warszawskie gówno.

>>256166

co ty wgl pierdolisz debilu jebany

>>255691

ja akurat Warszawy nienawidzę i wkrótce kupuję dom albo mieszkanie w jakiejś mniejszej miejscowości

>>256184

kolejny wsiór lub podwiek, pewnie jedno i drugie. gdybyś dorastał w którymkolwiek dużym mieście zaraz po jebnięciu komuny to byś wiedział jak to kiedyś wyglądało, chyba że jesteś oderwanym od rzeczywistości bananem. na początku lat 90tych jedyne wieśniaki w miastach to były młode byczki ze wsi wezwane do woja, większość z nich nie dała rady się utrzymać w mieście i po paru mniej lub bardziej udanych wyjebkach wrócili na swoje wypizdowa, często zostawiając za sobą samotne miastowe matki. ludzie byli wtedy jeszcze bardzo terytorialni, nawet stare rapsy były głównie na temat wojenek między miastami i dzielnicami. miastowi ostro jebali po wieśniakach w upadłych pgrach, to wtedy powstały takie rzeczy jak radio chlew i kupę innych piosenek o wsiokach

dużo się zaczęło zmieniać po wejściu do unii. to właśnie w dużych miastach był ogromny odpływ ludności, głównie facetów. w niektórych szkołach co drugi dzieciak miał nagle ojca za granicą, przysyłającego do domu euro i zjeżdżającego do domu raz na rok. prawie każdy dzieciak który miał dorosłego brata mówił że jego brat wyjechał do reichu albo na wyspy i świętował że w domu mniejszy tłok. po kilku latach bardziej ogarnięte rodziny zaczęły się wyprowadzać za granicę, w innych to ojciec wracał jako nowobogacki i budował dom na podmiejskiej wsi. tylko między 2005 i 2009 wykruszyło mi się od chuja starych znajomych, bo ojcowie zabrali ich za granicę albo na wieś. nawet na swoim patusiarkim osiedlu nie mam już ponad połowy oryginalnych sąsiadów bo wszyscy poza najgorszymi nieudacznikami wyjebali za granicę. posprzedawali w pizdu mieszkania i na ich miejsce wskoczyły prawie same słoiki

>>256205

no ale to bylo WTEDY debilu jebany januszu

kurwa, czasy sie zmienily juz chyba nie powinnismy byc terytorialni jak jakies zwierzeta

no ale polaczek smiec bedzie polakiem smieciem jebanym

na zachodzie czegos takiego nie ma, nawet tam mnie lepiej przywitali niz w warszawce skurwialej

tfu

>>256166

>wieśniak nigdy by nie zrozumiał nienawiści do słoików

Od urodzenia mieszkam w mieście wojewódzkim. Taki Poznań, Kraków czy Gdańsk gardzi naziwarszawiakami i śmieje się z was i waszej ksenofobii xD zawsze wiadomo, były jakieś śmieszki z bambrów ale nigdzie, może poza Górnym Śląskiem, nie ma tak gargantuicznego bólu dupy o przyjezdnych jak w Wszawie (gdzie jak wiadomo każdy mieszka z dziada pradziada, wcale nie jest tak że przodkowie PrAwDzIwYcH WsZaWiAkÓw przyjechali po II WŚ i hodowali prosiaki w wannach

>>256207

oczywiście że jestem terytorialny bo przez słoików i ukraińców ceny mieszkań poszybowały w górę jak pokurwione a płace stały w miejscu bo przyjechał wieśniak oderwany od pługa i udowodnił że można jebać fizycznie na 2 etaty bo go stary wytresował do tak morderczego zapierdolu. każde duże miasto to jedno wielkie wesołe miasteczko pełne atrakcji turystycznych dla wieśniaków. kiedyś nieźle się w nich mieszkało i poza wydarzeniami stadionowymi typu mecze i koncerty była cisza i spokój, każdy siedział na swoim osiedlu. teraz jest hałas jak skurwysyn i przez to że nie ma tożsamości dzielnicowej to podwieki zamiast dostać kosę za odpierdalanie na nie swoim terenie, to łażą i robią co chcą, i specjalnie wkurwiają innych jak tylko się da bo wiedzą że są bezkarni. kiedyś szopki typu festyny były robione na nieużytkach, teraz miasta są tak gęsto zabudowane że są organizowane prosto pod oknami blokowisk. jak ja żałuję że nie miałem ojca który by mnie stąd wyciągnął za granicę albo na wieś, bo teraz to jest jebane piekło

>na zachodzie czegos takiego nie ma

w ameryce tak jest od dawna. od zawsze miastowi jebali po każdej kolejnej fali wieśniaków która przyjeżdżała do miasta za pracą i robiła chlew swoim stylem życia prosto z plantacji. nie wiem jak jest w tej warszawce bo nigdy tam nie byłem, ja się dowiedziałem co to jest dopiero jak mi podpięli internet. a u mnie z kolei jest garstka kresowiaków którzy faktycznie się urodzili w mieście, oni swój ból dupy wylewają prywatnie albo tradycyjnie w komentarzach lokalnej gazety. jeżeli ktoś tu się sadzi i panoszy, to nieironicznie są to wieśniaki z jakiejś kurwa oleśnicy, jelcza albo wałbrzycha którzy zgrywają miastowych z dziada pradziada bo tu przyjechali kilka lat wcześniej niż ukraińcy

>>256211

To. W żadnym mieście wojewódzkim w polsce poza jebaną warsiawą nie słyszałem żeby ludzie się w kolejce do sklepu wyżywali od przyjezdnych, na trzeźwo na haju w ciągu alkoholowym po prostu nigdzie indziej.

>>256266

taa

efekt tego jest tylko jeden: przyjezdny mieszkający w Warszawie z reguły jej nienawidzi, przyjezdny mieszkający w Gdańsku prędzej czy później zaczyna się utożsamiać z tym miastem

A ja mieszkam w Rzeszowie, mieście typu rozwijający się zaścianek daleko za kosmopolitycznymi aspiracjami Wwa i miastem symbolem typu Kraków, postkomunistyczne miasto w 90%, reszta popszyszywane wsie, mam pola, lasy i góry i dobra pracę po polibudzie, auto z salonu, duża przestrzeń miejska i sikam na inne województwa, chciałbym żyć w kraju Podkarpatia XD

>>256266

nienawiść do Warszawy - coś co łączy całą Polskę

>>256271

Gdyby PW z "burackiej stolicy" nie dzieliła się swoimi osiągnięciami z prowincją to byś dalej obliczał % flogistonu w roztworach.

>>256285

gdyby stolice przeniesc do Rzeszowa, to wszystkie korpo tez by sie tam przenioslo i Rzeszow wtedy by placil janosikowe a szwarwawa ssała by kutasa Łodzi

Gnije, że polaczki dalej mają takie kompleksy na punkcie warszawki i licytują się na to kto ją bardziej obrazi XDD Piecze śmieci z polski b mocno i bardzo dobrze

>>256294

Nono wiadomo, to zazdrosc

Jak amerykanow ktos obraza to maja takie same wyparcie xD "smieja sie z nas bo nie sa nami hehe"

>>256294

wszędzie tak jest, że prowincja i inne duże miasta nienawidzą stolicy.

>>256359

bo u nas jest jak na wschodzie że stolica i sąsiednie miejscowości są pompowane kosztem innych miast polski

Jakbym z warszawki takiego cwela spodkał to bym mu wyjebał na pizde.

>>256360

to, budżet jest ogólny na całe województwo, zamiast to odpowiednio podzielic to najwiecej hajsu idzie na inwestycje w duzych miastach bo jest ich tam najwiecej a jakies wypizdowa 50-100k dostają żelka, dlatego taka hehe warszawka sie rozwija prawie jak niu jork a w innych miastach le minimalna fejs i rozjebane wszystko jak na ukrainie, popierdolona sytuacja jest tez ze slonzakami i ich zajebanymi kopalniami bo centralna polska musi sie dokładać tym zwierzętom do wszystkiego juz od wielu lat, bo zamkniecie kopalni doprowadziloby do tego ze pobiegliby z widłami robic powstanie sląskie anno domini 2021.

>>256288

bo korpo idą za stolicą debilu, zobacz ile korposow jest w Krakowie mimo że to nie stolica

>>256364

Chuja zrobią. Już im obiecano koniec uwalili się na pizdę nawet nie mruknęli.