>>179951
>te anon jak to jest byc w swirowni bo raz sam prawie trafilem do tego kurwidolka
jak w auszwic, nieironicznie nie masz nic do gadania i tylko wykonujesz polecenia, a jak nie to będą cię w kółko wpierdalać na obserwacje, czyli tracisz telefon i połowę rzeczy, a reszte jedzenia ci ukradną. jak nie zauważą, że jesteś chętny do brania tabsów w domu, albo trafisz kilka razy to przymusowo wywiozą cię do DPSu i enjoy życie z menelami i ubezwłasnowolnienie. sąd zawsze się przychyla do decyzji lekarzy więc nic nie masz do gadania. jesteś nikim, zerem. do mnie ordynator podchodziła na korytarzu i mówi tu nie możesz stać, bo jest za ciemno idź pod okno, innym razem stałem przy punkcie pielęgniarskim, też mnie wygoniła, bo "przeszkadza w pracy", a stałem 5 metrów od pielęgniarek. i co nic nie powiesz, bo za niesubordynacje lądujesz na zamkniętym. jak nie weźmiesz tabletki to zastrzyk w dupe, jak odmawiasz to przychodzi 3 sanitariuszy wrzucają cię na łózko przyciskają kolanami a pielęgniarz ładuje strzykawe i z usmiechem na twarzy mówi "no i po wszystkim i po co te nerwy?"
pielęgniarki też są miłe, ale do czasu jak robisz wszystko co każą, jak zjesz kromkę chleba za mało to będą ci pół godziny ją wciskać, albo zupe łyżką do mordy i drąc się na ciebie. sprawdzają też czy pijesz i każą ci przy sobie wypić kubek, czasami dwa na raz. nie zjedzone sniadanie plus obiad = kroplowka. powtorzy sie 3 razy i wkladają ci rurę do nosa i tak karmią.
rozrywki są znikome i na poziomie 2 klasy podstawówki typu pokoloruj rysunek, pograj z kimś w karty, wymyślają jakieś terapie na kiju typu robimy mydła glicerynowe, robimy figurke z gipsu czy szyjemy etui na telefon, ale kto normalny chce coś takiego robić?
zostaje tylko lazenie po korytarzu jak cie wypuszcza na ogolny, bo na zamknietym, gdzie trafiasz na starcie i siedzisz min. 2 tyg. to mozesz 5m w jedna i drugą chodzić, a jak ktos przechodzi, a jest 30 osob to zostaje ci siedzenie i gapienie sie w sciane.
dlatego ksiazki to tam jedyna alternatywa, no jeszcze mozna lurkowac jak sie ma neta, ale w takich warunkach to sie nie chce