>>169016
a co ja mam zrobić jak jestem niedojebany i mam odwieczny dylemat:
>ruchanie bez prochów i spust w 2 minuty ale odczucia debesta że później pół godziny dochodzisz do siebie po wytrysku
>ruchanie na ssri/aspirynie/efedrynie (różne miksy już zapodawałem) i jebanie jak maszyna aż locha mdleje bo zerwane połączenie kutas mózg tylko w sumie prawie w ogole nic nie czuc nawet jak dochodzisz to tylko lekkie mrowienie
ehhhh, na tej słynnej pigule co tak każdy mi chwali żeby sobie spróbować do seksów to jest tylko tyle
, że masz wieksze libido i równie szybko dochodzisz albo i szybciej bo lepsze podniecenie czy co? niech jakis ćpun powie ale bez dziadkowania, bo jedyny ćpun którego znam irl to typowy oski co na pigule konia walił chociaż ma loche 8/10 bo ona mu zakazała po narkotykach i nie daje mu wtedy bo zbyt agresywnie ją pierdolił po amfetaminie i skonczyla u lekarza z jakimis otarciami pizdy.