Nauczałem niby kiedyś ojca into TOR, ale cebulak jeden nie był w stanie ogarnąć i skończyło się bagietami <łełołeło.jpg> za szkalowanie. Stary musiał zapłacić panu Adamowi dwa koła i przeprosić.Zapłacił, kurwa, ale tydzień w chacie życia nie było, ojciec kurwił jak Korwin na sądy przekupne, na GIODO, na Edytę, kogo do pracy przyjmuje i na całą branżunię. Jakby posłuchac jego pierdolenia na poważnie, to iluminaci i kurwa cykliści mogą się schować! GIODO jak Soros niby krajem rządzi, za sznurki pociąga, układy ma wszędzie i z zemsty kiedyś ojca dopadnie. Na naszym wygwizdowie, gdzie psy dupami szczekają… Przeliczył też potem te 2000 na książki, prenumeraty czy abonament w Leksie i mu wyszedł ból dupy, że stratny będzie.Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że on w sumie to by się jednak na jakieś porządne szkolenie Rodo jednak wybrał. Ja mu na to, że przecież zawsze klął, że niby szkolenie za drogo wychodzi i wszyscy chcą go oszukać, a on na to SYNEK TO BYŁO DAWNO I NIEPRAWDA! NA SZKOLENIE TO SIĘ DOPIERO CZŁOWIEK UCZY! TAM JEST ŻYWIOŁA jak mu znowu przypominam, że będzie żal pe el, to powiedziałNIE PYSKUJ No ale co wyszło? Że na RODO jest cała masa frajerów, co chcą szkolić, a jeszcze więcej januszów i grażyn, co by chętnie byli szkoleni, więc drogo hajsu. Ale że ojciec frajerem hehe nie jest ani nikomu zarobić nie da, to się zmówił z Mirasem, Sebą i paru innymi ziomami z okolicy, że wezmą większy pakiet, to taniej wyjdzie miejsce na szkolenie, a Sebixowi, co najwięcej kasy wyłożył, to oni dobrej wódki kupią.Szło to całkiem nieźle, na szkoleniu upili prowadzącego, że do szpitala trafił na płukanie żołądka, ale jak przyszło ojcu do płacenia, to już taki chętny nie był. Miras pisze na fejsie, że kasa potrzebna, bo ratę na poloneza zapłacić trzeba. Seba ma problem, bo starej wybrał kasę po cichu i jak jej nie odda, to go z chałupy wypierdoli. Trzeci jeleń, czyli Gruby Gucio z biura rachunkowego, zagroził ojcu, że jak nie zapłaci, do proboszcza doniesie i go w ziemi świętej nie pochowa. Ojciec niby nic, ale minę ma jakby mu kurwa kto do kieszeni nasrał. Dwa tygodnie czekali, ale dłużej widać nie mogli i którejś niedzieli, jak matka rosół na stół stawiała, słychać że jakiś polonez na podjeździe staje. Ja za firankę zaglądam, patrzę, Miras z taką większą gazrurką wysiada, za nim Sebiks z kijem kurwa bejzbolem, a jeszcze Gutek się z auta wytacza i coś jakby kastet sobie na rękę zakłada. O KURWEŁE PO OJCA JAK W KOMORNIKU PRZYJECHALI drę się, matka upuszcza garnek, cała podłoga i dywan ujebane makaronem.Zaczęła się nieziemska inba, Miro, Seba i Gutek drą mordy, że ma ojciec oddawać swoją kasę i niech nie liczy na prawo do bycia zapomnianym, a ojciec drze się, że mają kurwa z chałupy wypierdalać i starej mu nie straszyć. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu, bo było blisko.Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak: - ojciec leży na ziemi i krzyczy głośno, bo się pośliznął na makaronie i obił sobie dupę, - Mirek i Gutek krzyczą, że ma oddawać hajs, - Sebek cały krwią uwalany, bo mu stary dał w nos, jak się Sebix o obiecaną wódkę upomniał, - jeden policmen pociesza ryczącą matkę, drugi ojca za ramię szarpie i mówi, że jedzie z nim na komisariat, - we wszystkich oknach naokoło sąsiedzi odpierdoleni na niedziele i patrzą jak na kino, - ja smutnazaba.bmp W końcu się kurwa uspokoiło. Matka wyciągnęła z pawlacza kasę na czarną godzinę i dała Mirasowi, a policję ubłagała, że ojca nie aresztowali. Seba, jak se zatamował wyciek danych wrażliwych z nosa hehe powiedział, że on to pierdoli i stary już tej wódki dawać mu nie musi, ale ojca na oczy więcej widzieć nie chce. Co miał staremu pożyczyć fajną książkę o analizie ryzyka, to już oczywiście nie pożyczy.Od tamtego czasu stary robi z całą tą cebularnią gównoburzę na grupie na fejsie (na goldenie i linkedinie oczywiście ma bany), w tym wątasku, gdzie jest ostrzeżenie, żebym z moim starym interesów nie robić, a na pewno na szkolenia nie jeździć. Też tam jestem zapisany, więc patrzyłem, jak ojciec nieudolnie próbował trollkontami swoją dupę ratować: Rodozaur54 Liczba znajomych w grupie: 1TO JACYŚ IDIOCI! ZNAM UŻYTKOWNIKA <stary_anona> OD DAWNA I TO JEST PRAWDZIWY AUDYTOR BEZPIECZEŃSTWA I DUSZA CZŁOWIEK! OCZERNIAJĄ GO, BO ZAZDROSZCZĄ WIEDZY I DOŚWIADCZENIA!!!111Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania byłych najlepszych kolegów od szkolenia. Jak któryś pisał o tym, jak prowadzi rejestr zbiorów danych osobowych albo jak Seba wrzucił wzór umowy powierzenia, to stary jak Rodozaur czy inna menda np. pisał HAHA KURWA WIELKI EKSPERT SIĘ ZNALAZŁ. CZYTAŁEŚ ZALECENIA GRUPY ROBOCZEJ, KOLEGO???!!!!Z tych samych trollkont udzielał się też w swoich wątkach i jak na przykład wrzucał szablon do zgłoszenia ABI w Wordzie, to sam sobie pisał NO, DOBRA ROBOTA, KOLEGO! WIDAĆ, ŻE OCHRONĄ DANYCH NIE OD WCZORAJ SIĘ ZAJMUJESZ!a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum.