ja mialem loszke psychiatryczna i znalismy sie moze 2 tygodnie, pierwszy tydzien wszystko spoko jak to zakochani, romantyczne chwile, rozmowy, przytulania, calowania, a potem zaczelo jej odpierdalac, byla zazdrosna o byle gowno, fochy jakies na kiju z dupy i na kazdym spotkaniu musiala chlipac jak to jest zle, a ja mialem ja pocieszac wiecznie
>dbaj o nia
>chuju nie dbasz o mnie
>interesuj sie
>masz mnie w dupie
i w koncu zerwalem, a to tez chora sytuacja bo balem sie ze sobie cos zrobi, nie polecam