/rzabczan/ - Rzabczan

smutno mi

>>85764

mi też anonek ehh

a czemu tobie smutno?

>>85763

słucham sobie remixu "na dobre i na złe" :3

>>85768

poka

>>85769

nie wiem czy dobrze osadziłem xD

A ja sobie w pracy jestem

>>85770

ale wixxa

>>85765

tak w skrócie to chodzę ostatnio na rehabilitacje i ćwiczenia prowadzi mi loszka w moim wieku

czuję źle że ona ma magistra i robotę a ja śmieć neet bez pracy i wykształcenia

poza tym fajnie jest tak sobie pogadać i mieć do kogo gębę otworzyć, a ja mam 0 (słownie zero) znajomych irl i takiej możliwości nie mam, nie mam też jak kogo poznać

ogólnie mi przykro że mam rozjebane życie w dużej części na własne życzenie i nie mam jak zbytnio tego poprawić

anoni podwieki jak macie możliwości do socjalizacji do korzystajcie ile się da

a tobie anonie czemu smutno?

>>85771

co tam robisz ciekawego?

>>85774

w sumie dokładnie z tego samego powodu

zero znajomych, od jakichś 6 lat moje życie wygląda tak że wracam ze szkoły/uczelni, nie gadam z nikim i tylko się patrze w monitor przez cały mój wolny czas

jeszcze jak to było w licbazie to spoko bo wracałem do swojego bezpiecznego miejsca czyli własnej piwnicy, mogłem pogadać z rodziną i spoko sie żyło, a teraz na studiach jestem daleko od domu i nie mam absolutnie nikogo eh

>>85775

a studia jakieś dobre i interesujące ciebie, czy jakieś guwno?

oczywiście zapomniałem dodać że jestem nudnym guwnem prawie bez zainteresowań, i nawet ciężko kogoś zainteresować sobą jak już się nawiąże kontakt, przez to też ciężej ten kontakt nawiązać

wygląda na to że zainteresowania i jakieś centra aktywności z nimi związane to faktycznie protip na znajomości, mam nadzieję że jakieś zainteresowania posiadasz

no i jeszcze dodam że miałem jakąś niewielką nadzieję że ta loszka jest sama i da radę się z nią umówić czy coś, ale udało mi się ustalić że kogoś tam ma, jak kto chce to może już nazywać mnie normikiem czy co tam teraz jest modne

>>85777

no własnie nie interesują mnie i są gówniane, zainteresowań też za bardzo nie mam, zresztą nie mógłbym ich uprawiać bo przez depresje nawet w gierki nie chce mi sie grać a co dopiero robić coś związanego z zainteresowaniami

>>85778

to przykra sprawa

masz jakieś możliwości zmiany studiów czy żadne?

chodziłeś może do psychiatry? w moim przypadku po lekach byłem tylko jeszcze bardziej zamulony. ogólnie wydaje mi się że można to tylko wyleczyć samemu wewnętrznie oraz przez radykalną zmianę życia, czyli coś na co znaczna część anonów nie ma siły albo nawet i możliwości

ale może tobie by leki pomogły akurat

>>85792

jak chcesz to pisz

odkąd chodze na boks czuje się o wiele lepiej niż przedtem

te 2 godziny treningu dają mi poczucie że nie zmarnowałem dnia i polepszają nastrój, nie miałem żadnego większego ataku apatii od dawna, a jak odjebie coś zezuncyjnego to zapominam o tym, zamiast analizować to przez następny tydzień

co prawda ze spierdolenia nie wyszedłem, dalej boje się odezwać albo przywitać a w domu większość czasu inflitruje albo czasami bajke obejrze, ale jest to spory postęp od wakacji, podczas których nie robiłem nic oprócz inflitru

tldr wychodzenie z domu naprawdę pomaga, choć nie na wszystko

>>85794

kiedyś chodziłem trochę na siłownię i było całkiem fajnie chociaż nic mi się w wyglądzie ani ciężarach nie zmieniło xD

teraz w roku szkolnym z lekcjami się w normalne dni nie wyrabiam i mimo że teoretycznie zmieściło by się w planie dnia to nie dam rady się skupić i zdyscyplinować na tyle ;_;

chce mi się wyć

zmarnowałem życie

ludzie mają znajomych, przyjaciół, związki, pasje, siłę i chęć do życia

ja mam tylko komputer na widok którego chce mi się rzygać i ciemną klaustrofobiczną klitkę w której się duszę

dzisiaj jak przechodziłem wiaduktem to nieironicznie myślałem o tym żeby skoczyć i to w końcu skończyć

chce mi się płakać ale nawet nie mam na to siły i łzy nie lecą

>>85809

poruszaj się, zwal se konia, zjedz coś słodkiego, posprzątaj pokój i będzie git :­DD

>>85810

zrobiłem wszystko z tej listy i nie pomogło

>>85809

tak bardzo prawdziwy post

napisać że mi słabo jak pomyślę o przepierdolonych czasach licbazy i po niej to nie napisać nic

w czasach gdy inni rozwijali zainteresowania i stronę socjalną ja tylko zamulałem

szkoda strzępić ryja

>>85809

ja żyje tylko po to bo czekam aż coś pierdolnie na świecie

za bardzo boje się śmierci żeby sam się zabić a jak wleci we mnie jakaś rakieta albo mnie zaszczelą to nawet się nie skapne i będzie fajowo

>>85893

zostań chłodnym żołnierzem albo terrorystą, podobno najlepsi są tacy, którzy nie wiedzieli, co zrobić z życiem

>>85895

ja czasem o tym myślę ale pizda here

>>85774

Zapierdalam 8 godzin w fabryczce. Nudy straszne. Robota nie ciężka a kaska całkiem fajna. Mamy fajne maszyny, a ciekawy jestem takich technicznych rzeczy więc jest fajno.

Gówno