>Feldman badał także powodzenie matrymonialne niższych mężczyzn. Okazało się, że negatywna ocena niskiego wzrostu jest w Stanach co najmniej tak silna, jak uprzedzenia rasowe. Mężczyzna mierzący 5,8 stopy, czyli około 173 cm, żeby być ocenionym przez grupę kobiet jako równie atrakcyjny, co facet mający około 185 cm musiałby zarabiać od niego o 146 tysięcy dolarów rocznie więcej. Gdyby był niższy jeszcze o dziesięć centymetrów, jego dochody musiałyby być wyższe aż o 277 tysięcy dolarów, żeby wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej.
Zostawiam reportaż o bezdomnym kolesiu z usa, który mimo braku pracy i dachu nad głową nie ma problemu z podrywaniem/zaliczaniem kilku dziewczyn tygodniowo. Pytacie jak to możliwe? Wystarczy mieć 2 metry wzrostu