Kupuję książki, zbieram bibliotekę
Nowe i używane
Już raz się pozbyłem połowy bo nie miałem pieniędzy na zycie, ponownie zbieram.
Najwięcej pieniędzy wydaje na kodeinę potem na książki.
W sumie nic innego nie jest mi potrzebne w życiu, nie potrzebuje niczego innego. Moja dupokanapka to literatura i pisanie, potrzebny mi tylko notatnik i długopis.
Nie palę fajek, alkoholu nie pije. Tylko biorę biedamorfinke xD
A jak będę miał większy przychód to będę też kupował płyty winylowe i gramofon ale teraz na styk się wyrabiam. Czasem mam wielkie jajo na koncie albo debet jak teraz -50 xD to Muszę coś sprzedać. Na takie sytuacje ekstremalne kupuje czasami jakieś dobra materialne, żeby to sprzedać będąc w dupie. Tak jak teraz mam parę gier na konsole, może opchne kilka książek. Tak się żyje na tej wsi. Defekant here żyjąca za gówno mniej niż krajowa. Ale mi się dobrze żyje, mam swój światek.