>>93097
22
o czym ty mówisz w ogóle?
>burza hormonów
>kształtowanie się światopoglądu
>wpadanie w nowe środowiska i grupy społeczne w licbazie
>chęć przypodobania się
>szukanie siebie
>pierwsze kroki z pełni ukształtowaną miednicą i naturalnie powiększonymi piersiami
przecież licealistki to jest taki pieniądz, od razu widać, że nie wychodziłeś z piwnicy przez ostatnie 2 tygodnie kiedy były maturki
owszem 20latki to też fajna sprawa, ale to już jednak nie jest to samo… przeruchane tysiąc razy, leniwe, trudniej je zaskoczyć, trudniej zaimponować, mają już własne preferencje, nie chcą ci się przypodobać… no taki ochłap do przeruchania, a potem to już żadnego pożytku, to już w sumie młode matki polki, kiedyś jak 20latka nie miała gówniaka to wstyd na całą wieś był