/vichan/ - Śmieszne obrazki

>nie ma nic złego w byciu 20+letnim prawiczkiem

>seks to nie wszystko

>zwiazki są przereklamowane

>nie idź na dziwki żeby stracić prawictwo anon, czekaj na tą jedyną

mówią to ludzie którzy mieli seks od gimnazjum

jak się utraci prawictwo w bardzo młodym wieku i już się tego nie pamięta to jest się mniejszym prawiczkiem niż ruchający regularnie ale tracący prawictwo dużo później?

a ja nadal w to wierzę żeby zachować prawictwo i czekam na tą jedyną

mam 31 lat

>nie idź na dziwki żeby stracić prawictwo anon, czekaj na tą jedyną

anon który stracił prawictwo u dziwki here xD

ama

>>92209

fajnie było?

ile zapłaciłeś?

normiki powinny być z miejsca ignorowane bo ich porady nie mają na celu wam faktycznie pomóc a dać samym sobie iluzje że są dobrymi ludźmi a jednocześnie dać coś tak bezużytecznego że nie wyrośniecie na konkurencje dla nich

jako że sa walentynki podam najprostszy przykład - RUCHANIE

>hehe powinieneś zaruchać

>ok pójde na roksy

>a-ale nie tak, kobiete trzeba zdobyć i yyy ten prawdziwy facet nie płaci za seks

już normik w tym momencie czuje że podległy mu spierdon jest blisko dostania małego ego boosta bo każdy czuje sie pewniej jak zarucha nieważne czy z ta, no miłoscią zycia czy jakąś dziwką, zaczyna sie wić jak węgorz we własnej popierdolonej logice i nakłonić spierdona by obrał droge która jest trudniejsza

dlatego własnie chce powiedzieć że Holokaust nie był złym wydarzeniem

>>92227

bo jak społecznie akceptowane stanie się chodzenie na kurwy z roksy to już niedaleki krok do tego by jakaś partia zapewniła seks socjalny dla anonów i wtedy normikom dupy pekną że anony dostaną za darmo gdy oni będa przed karynami odpierdalać tańce

>>92230

To nie rozwiązanie. Jedyny sposób żeby naprawić społeczeństwo to wrócić do systemu w którym każdy młody mężczyzna nie będący kompletną spierdoliną zaklepywał sobie przyszłą żonę jak miała 10-12 lat, a jak kilka lat później się pobrali to dostawali od rodziców posag i od razu mieli gdzie mieszkać bez skazywania się na 30+ lat zadłużenia. Kobiety nie nadają się do wychowywania dzieci bo raz że nigdy nie dają im dorosnąć, to jeszcze kładą do głów białorycerzykowe głupoty i feminizm. Jak tylko dziewczynki przestaną robić w pieluchy, powinny przechodzić pod opiekę ojca i być wychowywane na dobre żony. Przyszłego męża przedstawia się najlepiej zanim gówniara wejdzie w okres dojrzewania żeby zaczęła się do niego przyzwyczajać, i jak zacznie swędzieć cipa żeby wiedziała że to jest jej jedyny a nie żeby się rozglądała za wszystkimi oskarkami. I nie pierdolcie że pedofilia, bo zasrać można dopiero jak podrośnie. Najważniejsze to mieć czynny udział w jej wychowywaniu i urobić ją pod osobiste upodobania, w sensie życiowe nawyki, nie seksualne.

>>92210

Dwie stówy i było do kitu xD następnym razem tak samo, ale wiem już przynajmniej jak into, czego chcę, co mi się podoba i nad czym muszę popracować. Myślę, że jakby teraz mi dali lochę, to nie wziąłbym ją bez problemu i nawer by nie wiedziała, że to mój pierwszy raz xD także przyjemności żadnej, ale doświadczenie cenne

>>92237

>to nie wziąłbym ją bez problemu

Miałem na myśli, że wziąłbym ją bez problemu xDD

>z wiekiem będzie lepiej

>>92232

szariat intensifies

>>92232

>dostawali od rodziców posag

aha - już ci niższa klasa średnia da posag

zamknij mordę. Wróć do czasów, gdy nie było szczepionek i ogrzewania

>>92467

i wszyscy mieli dwanaścioro dzieci, bo umierały od braku czystej wody i chorób

>>92467

To kto by pracował w zawodach wymagających niskich kwalifikacji? Na jakiej zasadzie dochodziło by do kumulacji nadmiarowego kapitału - w sensie czyim kosztem?

Był taki typeczek, nie pamiętam jak on się nazywał bardzo stary teoretyk ekonomii, który twierdził, że rolnictwo jest podstawą budowania bogactwa. Dlaczego? Bo ziemia w pewnym sensie robi coś z niczego. Człowiek dokłada własną pracę, ale to dzieje się wszędzie - tutaj natomiast po dołożeniu własnej pracy mamy produkt, który wcześniej nie zaistniał, plony. Jeżeli przeanalizujemy sobie tę ideę to zobaczymy, że np. taki górnik zapierdala w kopalni i wydziera surowce z ziemi, one się już tam nie pojawią i robi to "jej kosztem" by potem opylać grudki na rynku. Usługodawca wykonuje usługę dla klienta i "wydobywa" z niego środek płatniczy. Generalnie wszystko sprowadza się do tego, że w większości przypadków by uzyskać jakąś wartość musimy ją "odebrać" przy użyciu własnej pracy. Nie jest to oczywiście kradzież, wszyscy na drodze tych wymian powinni być zadowoleni, ale pokazuje to, że cała ekonomia opiera się na zagarnianiu czegoś dla siebie.

I teraz logika - jeśli ktoś miał by mieć nadmiar kapitału, to musi go "odebrać" innym, na tym zbudować swoje imperium. Jednocześnie biedota ma się nie rozmnażać, więc po kilku pokoleniach poziom majętności w społeczeństwie zacznie się wyrównywać, przy jednoczesnym spadku populacji. Cena podstawowych dóbr poszybuje w górę, bo Pan, nie Pan, ale każdy musi zjeść, ubrać się i wysrać, a prawo popytu i podaży zrobi swoje. Koniec końców cały proces doprowadzi do inflacji i upadku tak funkcjonującego społeczeństwa.

Zawsze ktoś musi zapierdalać, więc jeśli mają to być jednostki biologiczne, to nie można im odbierać praw reprodukcyjnych. Żeby istnieli bogacze, muszą też istnieć biedni. Jedyna alternatywą jest technologiczny komunizm, zwany Zeitgeist project czy jakoś tak. Tam cierpiących proli zastępują maszyny, a ludzie nowego społeczeństwa spokojnie konsumują sobie efekty ich pracy. Ale to jest utopia, dlatego proszę cię - nie rozpierdalaj naszego szalonego kapitalizmu, a jak już bawisz się w projektowanie nowych systemów społecznych, to rób to z większą uwagą. xD

A… i sorry za derail OPie. :3