jeśli mówimy o Korwinie i Wolniewiczu aktualnych, to jest to kpina cyrk. To znaczy mam tu na myśli Wolniewicza na starość(a nie aktualnego xD). I jeden i drugi kompletnie ocipieli. Niegodni, żeby ich postawić w jednym rzędzie z Papą i Jarosławem. Można ich co najwyżej koło Pastora Chojeckiego postawić albo Mariana Kowalskiego. Za to w młodości Wolniewicz był klasowy filozof, a Korwin-Mikke klasowy socjolog, to im trzeba uczciwie przyznać.
o kaczyńskim też by można było powiedzieć, że ocipiał, ale wszyscy wiemy, że to tylko cyniczna gra z jego strony. Niemal wszystko co odpierdala, w przeszłości mocno krytykował. Jak choćby to nacjopierdolenie o szczególnej roli Polski w europie. A dziś co? "POLSKA SERCEM EUROPY" i dokładnie ta sama retoryka w którą kiedyś jebał - był tu nawet cytat na'vi niedawno, zaraz znajdę