>>89978
nie pijam żadnego przetworzonego gówna oprócz wody gazowanej
>>89979
niestety nie wiem, poszukam, na kara na pewno ktoś by miał, niestety ostatnio byłem tam 1,5 roku remu i jakoś nie zamierzam wracać
>>89980
oh odezwał się ten co nigdy na karachan nie wchodził
>>89990
nie, nie
był taki fred anona, który pracował w biurze rozlewni i magazynów z napojami zaopatrującymi markety m. in. biedronkę i pokazywał screeny maili, które odbierał
większość była ze skargami albo odsyłanymi towarami z powrotem do rozlewni, opowiadał o tym jak w niektórych butelkach znajdowane było jakieś pływające gówno, mówił o tym, że najbezpieczniej brać gazowane napoje, bo gaz zabija bakterie, których podobno jest tam w chuj, te rozlewnie nigdy nie mają czyszczonych zbiorników, wadliwy towar jest tylko ponownie oczyszczany i wysyłany gdzie indziej, a te wszystkie napoje smakowe są tylko wodą smakową do których wsypują jakieś tam proszki typu sucha orenżada sprowadzanymi z serbii jeśli dobrze pamiętam. Właśnie mówił o biedronce, że takie firmy jak Riviva, Oshee, wszystkie wody, które można kupić tylko tam to oczywisty dziadziuś, wszystko to to samo, czasami z jednego zbiornika, a potem tylko mieszane z odpowiednimi proszkami. Ja tam wierzę, maile wyglądały legitnie, a i fred cieszył się zainteresowaniem.
Nie polecam w biedrze kupowania jakichkolwiek napojów poza wodą gazowaną. Zainwestujcie sobie w te filtry dafi czy inne, bo to naprawdę pieniądz, tu każdy chce was otruć z każdej strony, a wodę pić trzeba.